środa, 27 lutego 2013

Loski

Dotychczas wszyscy myśleli, że są tylko cztery Loski : ojciec (niestety, ale nie znany z imienia), Eliza, Adam i Amelia. Całkiem niedawno 'pojawiła' się kolejna Loska. Nikt o niej nie wiedział, ponieważ ukrywała się w Pretorii. Na imię jej Natasha i jest z roku 1996. To dość dziwna sytuacja, bo nawet Roberto Seven (partner Adama) o niej nie wiedział, nawet Daniel Mousend narzeczony Amelii! Kilka dni później dojechała kolejna z sióstr - Linda. Jest najstarsza z rodzeńswa (27 lat) i wyraźnie wpadła w oko Arnoldowi Siergiejov. Chodzą słuchy, że to jego sucz :D O Lindzie niestety nic nie wiem, ale z Natashą miałem przyjemność dwa razy rozmawiać. Pierwszą okazję miałem na imprezie, którą wyprawili Loski. Nie znała wtedy nikogo, a że ja akurat byłem bez żadnego towarzysza nawiązaliśmy krótki dialog. Nie byłby on zbyt interesujący dla Was, moi Czytelnicy, więc nie będę go odtwarzał. Drugi raz rozmawialiśmy na podwójnej 'randce'. Zarówno jak i pierwsza rozmowa zbyt nam się nie kleiła, więc ostatecznie nie udało mi się jej poznać.

Trochę odbiegnę od tematu. We wspomnianej randce brali udział: ja (Hektor), Oskar Markiz, Wanda Siergiejov i Natasha. Poszliśmy do KFC. Wszystko przyzwoicie, aż nagle z 'niewiadomych' przyczyn weszła pos stół. W ślad za nią ruszyła Natasha. I się zaczęło. Oskar wyraźnie zaczął się podniecać, i to bardzo. Nie śmiałem zajrzeć pod stół, ale sytuacja była jednoznaczna. Po czasie z pod stołu wyszła roztrzepana Wanda. Oskar pocałował ją i podziękował. Cóż... dziwnie miejsce na tak intymne (wręcz erotyczne!) doznania. Natasha wyszła zaraz po Wandzie. Jej udział w skandalu jest niejasny. Raczej poprostu chowała się (jak sama twierdziła) przed kimś. Jest jeszcze jedna hipoteza, że ciągneła Markizowi na zmianę z Wandą, ale to raczej tylko plotka. To nie w stylu Loski.

Oczywiście jak to bywa w Bywater (bywa w Bywater :D) nowa dziewczyna = adoratorzy. Jest ich na pewno dwóch. Jednym z nich jest... Alex Mil. Oczywiście, a któżby inny? Alex ma nowe motto: chce przelecieć wszystkie dziewczyny w Bywater i najlepiej spłodzić wszystkim dzieci (i przy okazji pozarażać je swoimi wszystkimi chorobami wenerycznymi). Cóż... nic tylko współczuć naiwnym panienkom, które wpadną w sidła tego opętanego człowieka. Drugi adorator pozostaje w ukryciu.

Natasha zostanie w Bywater najprawdopodobniej do końca tego tygodnia. Czy to wystarczy, aby wpaść w sidła Alexa? Zobaczymy!

piątek, 1 lutego 2013

Eliza i Sasha razem?

Wszystko wskazuje na to, ze tak. Jeszcze niedawno moznabylo przypuszczac, ze Eliza dlugo nie bedzie w zwiazku. A to za sprawa jej niezdecydowania. Wokol niej krecilo sie az 4 chlopakow (wedlug niektorych 5, bo uwazaja, ze mi ona tez sie podoba, dobre sobie, tyle ze ja mam dziewczyne). Tak, to ci z serii 'pod lupa'. Eliza ciagle nie wiedziala, czy chce sie zwiazac z Patrickiem White, Lou White czy moze z Sasha Siergiejov, bo z Olafem raczej nie miala w planie. A tu taka niespodzianka. Mimo ze zadne z nich nie powiedzialo oficjalnie, ze sa razem, to ja i tak to wiem. Z krotkiej rozmowy z Sasha ciezko to wywnioskowac. Oto co powiedzial na pytanie o ich mniemany zwiazek: "Eliza to niezwykla dziewczyna. Piekna i ze wspanialym charakterem. Jest jedyna dziewczyna na swiecie, ktora mozna nazwac idealem. Nigdy nie przestawalem ja kochac, nawet jak byla z innym.". Niezle jej slodzi :D Eliza zapytana o to samo mowi:"(dluga cisza) Sasha jest dla mnie bardzo bliskim przyjacielem, ale mysle ze darze go wiekszym uczuciem niz tylko przyjazn.". Czy to nie slodkie? Dwoje kochajacych sie ludzi, ktorym duzo osob nie bedzie zyczyc szczescia. Ich milosc zostala 'ucielesniona' wczoraj w nocy. Olaf (!) zadbal o to, zeby nikogo poza nimi nie bylo w pokoju. I czym to sie skonczylo? Sami sie domyslcie ;) Tak nawiasem mowiac, teraz siedze i pisze to a Eliza az szaleje przy ACDC. Czy to z milosci? :D No coz... zycze im szczescia (jako ze Sasha to moj wujek :D i Eliza tez zasluzyla)!

UWAGA! Co do serii 'pod lupa'. Niestety nie dojdzie ona do skutku, z powodu mojego konfliktu z ostatnia osoba, o ktorej mial byc artykul. I'm sorry :D