HEKTOR: Witaj Elizo! Ostatnio jesteś ciągle nie w sosie. Co się stało? Czy to przez Olafa?
ELIZA: (wzdycha i stęka) Po części tak. Po części tak. Ale to też wina mojego ojca. Aaaa! Jaki bucior. Grzyb!
HEKTOR: Czemu przez ojca?
ELIZA: Phyhy. Momencik. AB. Po prostu mój ojciec traktuje mnie jak małą dziewczynkę. On na nic mi nie pozwala. Nienawidzi Sofii. Ona jest dla niego jak puszka pandory. Tak ją traktuje. Wogóle nie chce jej znać... i mnie też. Aaaaa! HY! Jak to zrobić? (nanananananana)
HEKTOR: Może potrzebujesz kogoś, kto Cię przytuli w trudnych momentach i komu mogłabyś wypłakać się w ramię?
ELIZA: Masz na myśli jakiegoś chłopaka? Tak. Raczej tak. To bardzo trudne znaleźć chłopaka. To nie tak łatwo znaleźć chłopaka. Zwłaszcza dla girl like me. Czyli, że mam dziecko. I dwa nieudane związki za sobą.
HEKTOR: I tak od razu rezygnujesz?
ELIZA: (stęka) Ja na prawdę nie wiem jak odpowiedzieć. Nawe nie wiem jak szukać. Dżabunia.
HEKTOR: W Twoim wypadku to daleko nie musisz.
ELIZA: Chodzi Ci o Sashę i Patricka? Klał! Tak, mam z nimi dylemat.
HEKTOR: Jest jeszcze Arthur, David, Charlie, Lou.
ELIZA: Ja rozważam tych, którym się podobam.
HEKTOR: Ale ty im wszystkim się podobasz.
ELIZA: (pokazuje włosa między zębami) Żartujesz? Arthur i David to wogóle nie mają u mnie szans. Jestem oburzona, że im się podobam.
HEKTOR: A Charlie i Lou?
ELIZA: Charlie?! Daj spokój.
HEKTOR: No a Lou?
ELIZA: Lou? Nie wiem co z Lou. Wtedy nie miałabym szans u Patricka.
HEKTOR: Do widzenia.
ELIZA: O! Do widzenia.
niedziela, 11 listopada 2012
piątek, 26 października 2012
Samotny ojciec
To było głośne rozstanie. Dodee Sanders na każdy kroku czepiała się swojego byłego już chłopaka Oskara Markiza. Miała pretensje o wszystko. Oskar nie mógł się nawet głośniej zaśmiać, bo ona już go karciła. W końcu Markiz nie wytrzymał i z nią zerwał. Niby zwykłe rozstanie, a jednak ucierpiały na nim dwie małe istotki: Draco - syn Oskara z poprzedniego związku z Weasley Quenton-Harper i Rafael - syn Oskara i Dodee. Ostatecznie Draco został z Markizem w obozie, a Dodee z Rafaelem zamieszkała w domu swoich rodziców. I tak się skończyła ich wspólna historia.
Analizując poprzednie związki Markiza wywnioskowałem, że jest on stały w uczuciach i nie zdradza. Jego związki są pełne wzlotów i upadków i są dość długie jak na obozowe i bywaterskie realia. Oskar twierdzi, że jego pierwszą dziewczyną była (ś.p.) córka Kevina i Britney Volume. Nie może tego potwierdzić nikt, bo Oskar żył wtedy w cieniu i mało kto o nim wiedział. Następną była Ali Ski. Nie był z nią aż tak długo. Rozstali się, bo najlepszy przyjaciel Oskara (czyli ja) miał chrapkę na Ali. Później Markiz związał się z Weasley. Byli ze sobą bardzo długo. Po wiadomości o ciąży Weaslay wszyscy myśleli, że wezmą ślub. Tak się nie stało. Kilka miesięcy po urodzeniu Draco Weasley zostawiła Markiza i wpadła w sidła Jacka Mil. Oskar długo był sam. Miał pare przelotnych romansów (np. ponownie z Ali). Związał się na krótko z Alyson Forester ale im nie wyszło i prawdę mówiąc oboje sobie szkodzili nawzajem. Gdy Draco skończył roczek nastąpiły zmiany w życiu Oskara. Wyprowadził się od swoich zadłużonych rodziców i zamieszkał na Lewej. Był na początku wielce obrażony na wszystkich swoich kumpli, którzy wydawali pieniądze na drogie i niepotrzebne rzeczy. Na szczęście po czasie znormalniał i znów był tym starym dobrym Kizem. Wtedy w jego życiu pojawiła się Monica Purpee - samotna matka, jednak nawet na romansie się nie skończyło. I w ten sposób został samotnym ojcem. Długo to on 'samotny' nie był. Poznał Dodee i po paru tygodniach spodziewali się już dziecka. Wydawali się w miarę szczęśliwi. Rzeczywiście, tylko się wydawali. Na początku października się rozstali.
I w ten sposób ponownie Markiz jest samotnym ojcem. Ciekawe, jak długo będzie?
Analizując poprzednie związki Markiza wywnioskowałem, że jest on stały w uczuciach i nie zdradza. Jego związki są pełne wzlotów i upadków i są dość długie jak na obozowe i bywaterskie realia. Oskar twierdzi, że jego pierwszą dziewczyną była (ś.p.) córka Kevina i Britney Volume. Nie może tego potwierdzić nikt, bo Oskar żył wtedy w cieniu i mało kto o nim wiedział. Następną była Ali Ski. Nie był z nią aż tak długo. Rozstali się, bo najlepszy przyjaciel Oskara (czyli ja) miał chrapkę na Ali. Później Markiz związał się z Weasley. Byli ze sobą bardzo długo. Po wiadomości o ciąży Weaslay wszyscy myśleli, że wezmą ślub. Tak się nie stało. Kilka miesięcy po urodzeniu Draco Weasley zostawiła Markiza i wpadła w sidła Jacka Mil. Oskar długo był sam. Miał pare przelotnych romansów (np. ponownie z Ali). Związał się na krótko z Alyson Forester ale im nie wyszło i prawdę mówiąc oboje sobie szkodzili nawzajem. Gdy Draco skończył roczek nastąpiły zmiany w życiu Oskara. Wyprowadził się od swoich zadłużonych rodziców i zamieszkał na Lewej. Był na początku wielce obrażony na wszystkich swoich kumpli, którzy wydawali pieniądze na drogie i niepotrzebne rzeczy. Na szczęście po czasie znormalniał i znów był tym starym dobrym Kizem. Wtedy w jego życiu pojawiła się Monica Purpee - samotna matka, jednak nawet na romansie się nie skończyło. I w ten sposób został samotnym ojcem. Długo to on 'samotny' nie był. Poznał Dodee i po paru tygodniach spodziewali się już dziecka. Wydawali się w miarę szczęśliwi. Rzeczywiście, tylko się wydawali. Na początku października się rozstali.
I w ten sposób ponownie Markiz jest samotnym ojcem. Ciekawe, jak długo będzie?
czwartek, 25 października 2012
Dziwactwa Alexa
Przystojniak, podrywacz, dziewczyny szalały na jego punkcie, ale to już historia. Alex Mil zmienił się i to bardzo. Jest po prostu dziwny. Zachowuje się jak totalny idiota i bezmózgowiec. Udaje groźnego, chociaż wcal nie jest. Założył gang ze swoim kumplem i kumpelą. Ale to jeszcze nie wszystko. Dziś zachowywał się wyjątkowo głupio.
Alex wybrał się na spacer z Tosią. Chodzili po mieście bez celu (albo poszukiwali Matta, który ostatnio non stop gdzieś znika). Kręcili się aż wkońcu spotkali mnie i Markiza. Słaby anorektyk Alex jak zwykle zaczął się sapać do rosłego i barczystego Markiza. On jednak miał jego sapy gdzieś i zaczął się nabijać. W pewnej chwili Alex wyjął z kieszeni (!) jajko. Do tego było ono surowe. Alex ugryzł jajko i wypluł skorupki. Wyrzucił jajko i zaczął się uśmiechać z wyszczerzonymi zębami. Między jedynkami miał zarodek z jajka. Rzygać mi się zachciało. Zauważyła to również Tosia i powiedziała mu o tym. On tylko wyjął je rękami i zwymiotował na trawę. Po wszytkim jakby nigdy nic poszedł. Tosia ruszyła za nim, a ja za nimi. Usłyszałem ich rozmowę, a wyglądał ona mniej więcej tak:
TOSIA: Więc to jest twój sposób na chudą sylwetkę?
ALEX: Tak. To normalnie lepsze niż bulimia. Zawsze po tym rzygam.
TOSIA: Może kiedyś spróbuję, jak będę chciała schudnąć. Ale na razie lubię swoje krągłości.
ALEX: Mogłabyś schudnąć. Jesteś tłustą świnią.
TOSIA: I co z tego, ale mam krągłości.
ALEX: Jak byś schudła to byś się bardzie Mattowi podobała. On lubi takie szczypiory.
TOSIA: On lubi dzieci.
ALEX: Żartował wtedy. Zresztą...
Alex nie jest już ani troche normalny. Bo kto robi wogóle takie rzeczy? I to jeszcze w biały dzień na środku miasta. Oczywiście na tym się nie skończyło. Wracając ponownie spotkaliśmy ich z Markizem. Mijaliśmy plac budowy, gdzie leżały palety z cegłami podpisanymi: "CEMENT KOMÓRKOWY". Markiz zażartował, że Alex zamiast telefonu komórkowego ma cement komórkowy. Pośmialiśmy się i Alex wyszedł z budowy z jedną kostką cementu. "Tak to mój telefon" - powiedział i przyłożył sobie do ucha. Po chwili cisnął cementem w Markiza, jednak nie wiem w jaki sposób rzucił ją na swoją nogę. Oczywiście zmiażdżył sobie palce. Zaczął wrzeszczeć w niebogłosy. Tosia w panice wzięła go na ręce (!) i zaniosła do szpitala. Tam Alex jak nienormalny zaczął śpiewać "In the Ghetto" Elvisa Presleya. Wszyscy lekarze oglądali się za nim. W końcu dotarli do chirurga. Po paru chwilach lekarz oznajmił, że Alex będzie do końca życia kulał. Na co Tosia: "No, w końcu ciach-ciach". Alex zaczął kuleć wkółko i wzdychać "ciach-ciach". Lekarz pożegnał go i poprosił o udanie się do specjalisty zajmującego się przypadkami takimi jak on (miał chyba tu na myśli psychiatrę). Wrócili do obozu i jak narazie siedzą cicho.
O tym, że Alexowi odbija wiedzą już wszyscy. Co będzie z nim dalej? Nie wiadomo. Pewne jest tylko, że będzie kulał.
Alex wybrał się na spacer z Tosią. Chodzili po mieście bez celu (albo poszukiwali Matta, który ostatnio non stop gdzieś znika). Kręcili się aż wkońcu spotkali mnie i Markiza. Słaby anorektyk Alex jak zwykle zaczął się sapać do rosłego i barczystego Markiza. On jednak miał jego sapy gdzieś i zaczął się nabijać. W pewnej chwili Alex wyjął z kieszeni (!) jajko. Do tego było ono surowe. Alex ugryzł jajko i wypluł skorupki. Wyrzucił jajko i zaczął się uśmiechać z wyszczerzonymi zębami. Między jedynkami miał zarodek z jajka. Rzygać mi się zachciało. Zauważyła to również Tosia i powiedziała mu o tym. On tylko wyjął je rękami i zwymiotował na trawę. Po wszytkim jakby nigdy nic poszedł. Tosia ruszyła za nim, a ja za nimi. Usłyszałem ich rozmowę, a wyglądał ona mniej więcej tak:
TOSIA: Więc to jest twój sposób na chudą sylwetkę?
ALEX: Tak. To normalnie lepsze niż bulimia. Zawsze po tym rzygam.
TOSIA: Może kiedyś spróbuję, jak będę chciała schudnąć. Ale na razie lubię swoje krągłości.
ALEX: Mogłabyś schudnąć. Jesteś tłustą świnią.
TOSIA: I co z tego, ale mam krągłości.
ALEX: Jak byś schudła to byś się bardzie Mattowi podobała. On lubi takie szczypiory.
TOSIA: On lubi dzieci.
ALEX: Żartował wtedy. Zresztą...
Alex nie jest już ani troche normalny. Bo kto robi wogóle takie rzeczy? I to jeszcze w biały dzień na środku miasta. Oczywiście na tym się nie skończyło. Wracając ponownie spotkaliśmy ich z Markizem. Mijaliśmy plac budowy, gdzie leżały palety z cegłami podpisanymi: "CEMENT KOMÓRKOWY". Markiz zażartował, że Alex zamiast telefonu komórkowego ma cement komórkowy. Pośmialiśmy się i Alex wyszedł z budowy z jedną kostką cementu. "Tak to mój telefon" - powiedział i przyłożył sobie do ucha. Po chwili cisnął cementem w Markiza, jednak nie wiem w jaki sposób rzucił ją na swoją nogę. Oczywiście zmiażdżył sobie palce. Zaczął wrzeszczeć w niebogłosy. Tosia w panice wzięła go na ręce (!) i zaniosła do szpitala. Tam Alex jak nienormalny zaczął śpiewać "In the Ghetto" Elvisa Presleya. Wszyscy lekarze oglądali się za nim. W końcu dotarli do chirurga. Po paru chwilach lekarz oznajmił, że Alex będzie do końca życia kulał. Na co Tosia: "No, w końcu ciach-ciach". Alex zaczął kuleć wkółko i wzdychać "ciach-ciach". Lekarz pożegnał go i poprosił o udanie się do specjalisty zajmującego się przypadkami takimi jak on (miał chyba tu na myśli psychiatrę). Wrócili do obozu i jak narazie siedzą cicho.
O tym, że Alexowi odbija wiedzą już wszyscy. Co będzie z nim dalej? Nie wiadomo. Pewne jest tylko, że będzie kulał.
Zaległości
Zdarzenia, które opisze w następnych i tej notce wydarzyły się w przeciągu mojej nieobecności, za którą muszę Was, moi kochani czytelnicy, przeprosić. Ale wiecie jak to jest. Klasa maturalna, to trochę się roboty porobiło. Ale znalazłem czas. Więc przejdźmy do rzeczy. Uprzedzam, że może się zdarzyć, że wydarzenia nie będą chronologicznie ułożone.
Obóz Mini 2012/13 rozpoczął się 21 września. A gdy obóz funkcjonuje, to się dużo dzieje. Zacznę od tych krótszych wiadomostek :) Parvati i Basia się pokłóciły. Tak znowu. Ale tym razem chyba na dobre. Za bardzo nie doszedłem dlaczego. Rozmawiałem z Parvati, ale ona tylko powiedziała, że nie może już wytrzymać z Basią i że Baśka to najgłupsza osoba jaką zna. Parvati zaprzyjaźniła się z Alex B. (piszę z pierwszą literą nazwiska, ponieważ w obozie mamy jeszcze obojniaka o imieniu Alex, ale o nim później). Kumplują się niecały miesiąc, a już nazywają się najleopszymi przyjaciółkami. Wybierają się razem na 'słit focie' itp. Parvati bardzo się zmieniła. Swoje zniszczone tlenione włosy pofarbowała na różowo-czerwony kolor. Skończył z solarium, jej tipsy nie są już potwornie długie. Można powiedzieć, że nawet wyładniała. A Basia... ona nigdy nie znormalnieje. Wciąż myje włosy nie częściej niż raz w tygodniu, ubiera się obciachowo i zachowuje się nie normalnie. Przykładem jej głupoty może być dzisiejsze popołudnie. Parvati wraz z Alex B. poszły się przejść na miasto. Basia całą drogę je śledziła i jak się zatrzymały podeszła do Parvati, wsadziła sobie jej uch o buzi i zaczęła chuchać. Czy tak zachowuje się normalna osoba? Raczej nie. Parvati też nie błysnęła intelektem. Po całej akcji strzeliła Basi w twarz i uciekła z Alex B. do kościoła. Siedziały tam jakiś czas. Gdy potszedł do nich ksiądz Parvati wrzasnęła: "Baśka znajdź sobie swoich znajomych i odwal się ode mnie!". Ksiądz był w totalnym szoku. Gdy rozmawiałem z nim o całe sytuacji powiedział: "Pierwszy raz spotykam się z czymś takim. Jak można wrzeszczeć w Domu Bożym. To nie do pomyślenia!". Alex B. udawała, że nic nie widzi. Wracając Parvati zachodziła do wszystkich sklepów po drodze. Udawała, że szopinguje, ale praktycznie nic nie kupiła.
Wygląda na to, że to koniec ery Basi i Parvati jako 'best friends 4ever'. Ciekawe na jak długo ;)
Obóz Mini 2012/13 rozpoczął się 21 września. A gdy obóz funkcjonuje, to się dużo dzieje. Zacznę od tych krótszych wiadomostek :) Parvati i Basia się pokłóciły. Tak znowu. Ale tym razem chyba na dobre. Za bardzo nie doszedłem dlaczego. Rozmawiałem z Parvati, ale ona tylko powiedziała, że nie może już wytrzymać z Basią i że Baśka to najgłupsza osoba jaką zna. Parvati zaprzyjaźniła się z Alex B. (piszę z pierwszą literą nazwiska, ponieważ w obozie mamy jeszcze obojniaka o imieniu Alex, ale o nim później). Kumplują się niecały miesiąc, a już nazywają się najleopszymi przyjaciółkami. Wybierają się razem na 'słit focie' itp. Parvati bardzo się zmieniła. Swoje zniszczone tlenione włosy pofarbowała na różowo-czerwony kolor. Skończył z solarium, jej tipsy nie są już potwornie długie. Można powiedzieć, że nawet wyładniała. A Basia... ona nigdy nie znormalnieje. Wciąż myje włosy nie częściej niż raz w tygodniu, ubiera się obciachowo i zachowuje się nie normalnie. Przykładem jej głupoty może być dzisiejsze popołudnie. Parvati wraz z Alex B. poszły się przejść na miasto. Basia całą drogę je śledziła i jak się zatrzymały podeszła do Parvati, wsadziła sobie jej uch o buzi i zaczęła chuchać. Czy tak zachowuje się normalna osoba? Raczej nie. Parvati też nie błysnęła intelektem. Po całej akcji strzeliła Basi w twarz i uciekła z Alex B. do kościoła. Siedziały tam jakiś czas. Gdy potszedł do nich ksiądz Parvati wrzasnęła: "Baśka znajdź sobie swoich znajomych i odwal się ode mnie!". Ksiądz był w totalnym szoku. Gdy rozmawiałem z nim o całe sytuacji powiedział: "Pierwszy raz spotykam się z czymś takim. Jak można wrzeszczeć w Domu Bożym. To nie do pomyślenia!". Alex B. udawała, że nic nie widzi. Wracając Parvati zachodziła do wszystkich sklepów po drodze. Udawała, że szopinguje, ale praktycznie nic nie kupiła.
Wygląda na to, że to koniec ery Basi i Parvati jako 'best friends 4ever'. Ciekawe na jak długo ;)
niedziela, 9 września 2012
Liga
Na samym początku muszę przeprosić Was, moi czytelnicy, za to zaniedbanie. Kompletnie zapomniałem o relacji z meczu finałowego Ligi. To pewnie przez ciąże Elizy i skandale Alexa ;D Na szczęście przeglądając mój Zeszyt Specjalny znalazłem materiały. Więc jak zapewne wiecie wygrał Real Osiedle. Mecz był bardzo równy. Do ostatnich sekund nie było wiadomo do końca kto zwycięży. Decydującym koszem był ten za trzy punkty w ostatniej minucie meczu. Autorem tego był gwiazdor RO - Arthur Battery. Trybuny oszalały. Nieobyło się bez uszkodzeń wśród kibiców. Na trybunach bardzo agresywnie zachowywał się największy kibic Lewej - Billy Picker. Chodzą plotki, że próbował pobić Daniela Mousenda. Po meczu, jeszcze przed imprezą próbowałem porozmawiać z zawodnikami RO, jednak nie udało mi się to. Zadałem pytanie przegranemu, zawodnikowi BCL - Zwierzkowi Mapet. Na pytanie jak ocenia mecz powiedział tylko: "Ku*** mać! Ja pi******! Jakim cudem przegraliśmy, ku***?!". Widać, że zawodnicy Lewej są w szoku. Może zamiast się dziwić czas najwyższy wziąć się za porządną grę? Następnego dnia udało mi się dorwać Arthura Battery - bohatera meczu. Jedyna rzecz jaką mi powiedział to: "Tego ostatniego decydującego kosza chcę zadedykować mojej babci, Elizabeth". Ah Arthur i te jego przywiązanie do rodziny ;)
Eliza i Olaf razem?
Wygląda na to, że tak. Jeszcze nie dawno Eliza Loska deklarowała, że nie chce być z Olafem Pickerem. A teraz? Są razem. I to oficialnie. Na wczorajszej imprezie karaoke Olaf bez powodu zaczął obwieszczać wszystkim, że jest z Elizą w związku. Eliza w czasie zabawy odmówiła udzielenia wywiadu, jedank podczas wieczornego spaceru udało mi się ją złapać i zadać kilka pytań. Nie miałem przy sobie nic do pisania ani nawet dyktafonu, więc zapamiętałem tylko najważniejsze rzeczy. Gdy zapytałem, od kiedy są razem i jak to się stało Eliza odpowiedziała: "Kiedyś Olaf zaprosił mnie na lody. Zaczęliśmy rozmawiać i zobaczyłam, że jesteśmy w podobnych sytuacjach. Powiedział, że jest samotny. Tak jak ja. Później odprowadził mnie do domu. Tam spojrzał mi głęboko w oczy i mnie pocałował. Od tamtej pory dużo do siebie piszemy."
Jak widać, było to spontaniczne po pierwszym spotkaniu. Zanim Eliza opowiedziałam mi tą jakże romantyczną historię, nie chciała wprost powiedzieć, że jest z Olafem. Czyżby się go wstydziła? Podczas wywiadu wiele razy powtarzała, że to miała być tajemnica, ale Olaf i ten wywiad ich wydały. Eliza chyba za bardzo nie wie w co się pakuje. Olaf możliwe, że ją kocha, ale jest pewien problem. To zawodowy kłamca i zmyślacz. Tego samego dnia rozmawiałem również z nim. On twierdził, że zadał jej pytanie: "Będziesz ze mną chodzić?" i że się zgodziła. Eliza mówi, że jeszcze się jej o to nie zapytał. O co kaman? Kto z nich kłamie? Najprawdopodobnie Olaf. Trzeba też wspomnieć o pewnj sytuacji. Olaf jest (a raczej był) najlepszym przyjacielem Sashy Siergiejov, któremu Eliza podobała się od dawna. Gdy Olaf się o tym dowiedział, przysiągł mu, że już więcej nie będzie do niej zarywał. To kolejny przykład na to jak wiarygodny jest Olaf. Sasha miał lot do Rosji, a Olaf związał się z Elizą. Najdziwniejsze jest to, że Olaf uważa, że nic złego nie zrobił. Sasha, gdy się tego dowiedział na pewno nie był zadowolony. "Współczuję teraz Elizie. Będzie żyła z kłamcą i narcyzem. Ale może tego właśnie chciała. To nie znaczy, że przestałem ją kochać. Dla mnie jest najważniejsze, żeby nikt jej nie skrzywdził i żeby była szczęśliwa. Skoro jest z nim szczęśliwa, nie będę się wtrącał. A z Olafem nie chcę mieć nic wspólnego." - to jego słowa. Olaf tłumaczy się, że Eliza jest dla niego ważna i że poszedł za głosem serca. Potem dodał, że Mulan tak mu kazała. Po tym trzeba się zastanowić, czy Olaf jest w pełni rozumny. Zobaczymy jak dalej się potoczą ich losy.
Jak widać, było to spontaniczne po pierwszym spotkaniu. Zanim Eliza opowiedziałam mi tą jakże romantyczną historię, nie chciała wprost powiedzieć, że jest z Olafem. Czyżby się go wstydziła? Podczas wywiadu wiele razy powtarzała, że to miała być tajemnica, ale Olaf i ten wywiad ich wydały. Eliza chyba za bardzo nie wie w co się pakuje. Olaf możliwe, że ją kocha, ale jest pewien problem. To zawodowy kłamca i zmyślacz. Tego samego dnia rozmawiałem również z nim. On twierdził, że zadał jej pytanie: "Będziesz ze mną chodzić?" i że się zgodziła. Eliza mówi, że jeszcze się jej o to nie zapytał. O co kaman? Kto z nich kłamie? Najprawdopodobnie Olaf. Trzeba też wspomnieć o pewnj sytuacji. Olaf jest (a raczej był) najlepszym przyjacielem Sashy Siergiejov, któremu Eliza podobała się od dawna. Gdy Olaf się o tym dowiedział, przysiągł mu, że już więcej nie będzie do niej zarywał. To kolejny przykład na to jak wiarygodny jest Olaf. Sasha miał lot do Rosji, a Olaf związał się z Elizą. Najdziwniejsze jest to, że Olaf uważa, że nic złego nie zrobił. Sasha, gdy się tego dowiedział na pewno nie był zadowolony. "Współczuję teraz Elizie. Będzie żyła z kłamcą i narcyzem. Ale może tego właśnie chciała. To nie znaczy, że przestałem ją kochać. Dla mnie jest najważniejsze, żeby nikt jej nie skrzywdził i żeby była szczęśliwa. Skoro jest z nim szczęśliwa, nie będę się wtrącał. A z Olafem nie chcę mieć nic wspólnego." - to jego słowa. Olaf tłumaczy się, że Eliza jest dla niego ważna i że poszedł za głosem serca. Potem dodał, że Mulan tak mu kazała. Po tym trzeba się zastanowić, czy Olaf jest w pełni rozumny. Zobaczymy jak dalej się potoczą ich losy.
środa, 29 sierpnia 2012
Szok na rozgrywkach
Niedawno odbyły się kolejne zawody szachowe. Zagrali 5 rund. Biali wygrali dwie, Czarni również 2, a ostatnia skończyła się remisem. Jednak nie był to zwyczajny remis. W czasie gry zawodnikom odbiło. Zaczęli wydawać dziwne odgłosy, jakby nie byli ludźmi. Wszystko zaczęło się od Lou White. To on wszystko zaczął. Później próbował wcisnąć ludziom, że to nie on, tylko Pioneczek. Ostatnia runda nie była emitowana w SzachTV. Co dokładnie stało się na planszy? Starałem się tego dowiedzieć.
HEKTOR: Witaj Lou! Jak tam po turnieju?
LOU: Dobrze.
HEKTOR: A w czasie? Co się stało?
LOU: Nic się nie stało. Po prostu Pioneczek zaczął krzyczeć i przechwyciła to cła publicznośc i wtórowała mu.
HEKTOR: Publiczność? Siedziałem blisko planszy i wyraźnie słyszałem, że to wy krzyczeliście.
LOU: My nic nie robiliśmy. To Czarni i ich fani.
To jedyne czego udało mi się dowiedzieć od Lou. Wszystko co on mówił jest kłamstwem. Nikt na widowni nie krzyczał, ani nie wydawał dziwnych odgłosów. Wszystkich po prostu zamurowało jak zaczęło się przedstawienie. Rozmawiałem z managerem drużyny Białych.
HEKTOR: Jak pan usprawiedliwi drużynę Białych za ich zachowanie na ostatnich zawodach?
MANAGER: Nie ma za co usprawiedliwiać. Zachowywali się jak zwykle.
Jak zwykle? Czy to znaczy, że u nich to jest normalne? Nikt nie znał ich od tej strony. Próbowałem porozmawiać również z przedstawicielami Czarnych, ale u nich udają, że niczego nie było i nie chcą rozmawiać o tych zawodach. Cóż...
Najbardziej szokujące było, kto brał udział w dziczy. Na nagraniach udało mi się wychwycić, że krzyczeli: Królowa Biała, Lou, Hetman Black, Pioneczki i (co najbardziej szokujące) Baron Black! Następca Czarnych!? To chyba niedopuszczalne. Oczywiście nagrania z turnieju nie są już dostępne.
Po namowach anonim zgodził się zdradzić skąd pomysł na te odgłosy. Są to dwa filmiki z internetu. Jeden z nich to reklama płatków śniadaniowych dla nienormalnych, a drugi to reklama papieru toaletowego. Również dla nienormalnych. Podobno to szczyt mody w domach szachowych. Więc to bawi ludzi szlachetnie urodzonych?
HEKTOR: Witaj Lou! Jak tam po turnieju?
LOU: Dobrze.
HEKTOR: A w czasie? Co się stało?
LOU: Nic się nie stało. Po prostu Pioneczek zaczął krzyczeć i przechwyciła to cła publicznośc i wtórowała mu.
HEKTOR: Publiczność? Siedziałem blisko planszy i wyraźnie słyszałem, że to wy krzyczeliście.
LOU: My nic nie robiliśmy. To Czarni i ich fani.
To jedyne czego udało mi się dowiedzieć od Lou. Wszystko co on mówił jest kłamstwem. Nikt na widowni nie krzyczał, ani nie wydawał dziwnych odgłosów. Wszystkich po prostu zamurowało jak zaczęło się przedstawienie. Rozmawiałem z managerem drużyny Białych.
HEKTOR: Jak pan usprawiedliwi drużynę Białych za ich zachowanie na ostatnich zawodach?
MANAGER: Nie ma za co usprawiedliwiać. Zachowywali się jak zwykle.
Jak zwykle? Czy to znaczy, że u nich to jest normalne? Nikt nie znał ich od tej strony. Próbowałem porozmawiać również z przedstawicielami Czarnych, ale u nich udają, że niczego nie było i nie chcą rozmawiać o tych zawodach. Cóż...
Najbardziej szokujące było, kto brał udział w dziczy. Na nagraniach udało mi się wychwycić, że krzyczeli: Królowa Biała, Lou, Hetman Black, Pioneczki i (co najbardziej szokujące) Baron Black! Następca Czarnych!? To chyba niedopuszczalne. Oczywiście nagrania z turnieju nie są już dostępne.
Po namowach anonim zgodził się zdradzić skąd pomysł na te odgłosy. Są to dwa filmiki z internetu. Jeden z nich to reklama płatków śniadaniowych dla nienormalnych, a drugi to reklama papieru toaletowego. Również dla nienormalnych. Podobno to szczyt mody w domach szachowych. Więc to bawi ludzi szlachetnie urodzonych?
niedziela, 26 sierpnia 2012
Zwykła dziwczyna?
Jak już wcześniej zapowiadałem bohaterką tego artykułu będzie Alex Bowie. Pozornie zwykła dziewczyna. Pozornie. Ta dziewczyna za wszelką cenę chce być sławna. I już zaczyna się psuć. Alex pochodzi z biednej rodziny. Ma dwie młodsze siostry - Paulę i Samanthe. Jej matka nie ma wykształcenia i ma kiepską pracę, a ojciec przepija wszystkie oszczędności. Alex pojawiła się niedawno. Zaczęło się od tego, że spodobała się Alexowi Mil. Pewnego dnia jego kumpel Charlie na żarty udawał, że chce ją potrącić. I wtedy się zaczęło. Poszła na policję. Po kilku godzinach sprawdzania tej sprawy okazało się, że Charlie nie dokonał żadnego przewinienia i Alex dostała mandat. A że pochodzi z biednej rodziny musiała sama na niego zarobić. Gdy udało jej się go spłacić nie zrezygnowała z pracy. Dzięki niej ma więcej pieniędzy i może sobie pozwolić na lepsze ubrania. Od razu myśli, że fajne ubrania oznaczają, że ona jest fajna. Zaczęła żerować na innych. Nie myśli już o publicznych środkach transportu. Woli stać na ulicy i łapać stopa, żeby wozić się drogimi samochodami dobrych Bywaterczyków. Dziś rano weszła na podest DJ-a i włączała piosenki z dedykacjami. Komu dedykowała? Obcym jej sławnym ludziom, których zna z gazet. Skąd ta pewność siebie? Gdy dowiedziała się, że to płatna zabawa chciała uciec i nie płacić. Ostatecznie ugadała się z właścicielem, że ma czas na zapłatę do wieczora. Jak próbowała zarobić na dług? Prostytucją. Naoczni świadkowie mówią, że stanęła pod lampą, a po czasie zaczęła wić się na niej. Podobno wyglądało to obleśnie (przynajmiej w oczach starszej pani). Zlitował się nad nią Alex Mil i dał jej te pieniądze. Czy tak zachowuje się zwykła dziewczyna? Trzeba wspomnieć, że odbiła Alexa Mil dla Elizy Loski niedługo po urodzeniu ich prześlicznej córeczki. Czyli jednak czarnym charakterem w konflikcie Eliza vs. Alex Bowie to ta druga, a nie jakby się wydawało, że Eliza.
Blond trio i inni
Świadkami tego zdarzenia było pół miasta. Alex Mil zostawił Elizę Loskę z ich małą córeczką Sophie. Jak na niego przystało zrobił to głośno i chamsko. Wszystko działo się na charytatywnych rozgrywkach szachowych. Jeszcze tego samego dnia na pikniku po szachach podrywł Alex Bowie (już wktótce artykuł o niej). Wiele osób bardzo krytykuje jego zachownie. Po wszystkim próbował uzyskać prawa do opieki nad Sophie, mimo że wcale jej nie chciał. Rozprawę przegrał. Jednak to nie Eliza, tylko Alex jest w gorszej sytuacji, bo starcił niemal wszystko. Jedyne osoby, które z nim zostały to Charlie i Alex Bowie. A Eliza? Wszyscy chcą jej pomóc, wspierać ją. Co za tym idzie, Eliza znowu ma powodzenie. W dzisiejszym artykule przedstawie kandydatów na tatusia Sophie.
Wokól Elizy kręci się duuuużo chłopaków. Zacznijmy od 'blond trio'. Jak sama nazwa mówi to trzej blondyni. Którzy? Jednym z nich jest oczywiście Sasha Siergiejov, kolega Elizy z pracy. Ona podoba mu się od długiego czasu. Chodzą słuchy, że gdyby nie Sasha, Eliza nie dostałaby tej pracy i macierzyńskiego. Drugim z nich jest David Cookie. Wiadomo mi, że Eliza to jego wymarzona dziewczyna. Jednak jest jeden problem. A mianowicie styl życia Davida. On niczym się nie przejmuje. Imprezuje do rana i bywa, że nie stawia się w pracy, bo mu się nie chce. Nie wiadomo również jaki jest jego stosunek do Sophie. Ostatnim z trio jest Patrick White. Tak, to ten niedoszły kochanek Elizy. Z wiarygodnego źródła dowiedziałem się, że Eliza rozważa jego kandydaturę na tatusia Sophie. I kto wie, może stara miłość nie rdzewieje?
Nie można wykluczyć oczywiście innych chłopaków. Ostatnio Eliza była widziana z Olafem Pickerem. Czyżby to był tajny kochanek Elizy? Nic na to nie wskazuje. Dziś rano przy śniadaniu w Krypcie, Eliza powtarzała Olafowi, że jest on tylko przyjacielem. Poza tym Olaf to przyjaciel Sashy i wie, że jemu ona się podoba. Jest jeszcze jedna osoba. Arthur Battery. Eliza chciała z nim być. Jednak coś stoi na przeszkodzie. A mianowicie David. Arthur nie odważyłby się sprzątnąć przyjacielowi dziewczyny sprzed nosa.
Kto będzie tatusiem Sophie? Któryś z wyżej wymienionych, czy może ktoś zupełnie inny? Zobaczymy.
Wokól Elizy kręci się duuuużo chłopaków. Zacznijmy od 'blond trio'. Jak sama nazwa mówi to trzej blondyni. Którzy? Jednym z nich jest oczywiście Sasha Siergiejov, kolega Elizy z pracy. Ona podoba mu się od długiego czasu. Chodzą słuchy, że gdyby nie Sasha, Eliza nie dostałaby tej pracy i macierzyńskiego. Drugim z nich jest David Cookie. Wiadomo mi, że Eliza to jego wymarzona dziewczyna. Jednak jest jeden problem. A mianowicie styl życia Davida. On niczym się nie przejmuje. Imprezuje do rana i bywa, że nie stawia się w pracy, bo mu się nie chce. Nie wiadomo również jaki jest jego stosunek do Sophie. Ostatnim z trio jest Patrick White. Tak, to ten niedoszły kochanek Elizy. Z wiarygodnego źródła dowiedziałem się, że Eliza rozważa jego kandydaturę na tatusia Sophie. I kto wie, może stara miłość nie rdzewieje?
Nie można wykluczyć oczywiście innych chłopaków. Ostatnio Eliza była widziana z Olafem Pickerem. Czyżby to był tajny kochanek Elizy? Nic na to nie wskazuje. Dziś rano przy śniadaniu w Krypcie, Eliza powtarzała Olafowi, że jest on tylko przyjacielem. Poza tym Olaf to przyjaciel Sashy i wie, że jemu ona się podoba. Jest jeszcze jedna osoba. Arthur Battery. Eliza chciała z nim być. Jednak coś stoi na przeszkodzie. A mianowicie David. Arthur nie odważyłby się sprzątnąć przyjacielowi dziewczyny sprzed nosa.
Kto będzie tatusiem Sophie? Któryś z wyżej wymienionych, czy może ktoś zupełnie inny? Zobaczymy.
niedziela, 19 sierpnia 2012
Sophie
17 sierpnia 2012 rok. Godzina 10:10. Na świat przyszła Sophie. Kim ona jest? Córką wokalisty grupy 7-nights Alexa Mil i Elizy Loski. Sophie miała po urodzeniu 51cm i ważyła 4125g. Już teraz wiadomo, że będzie znana. Jej tatuś o to zadba. Rozmawaiłem z jej matką, również wokalistką - Elizą.
HEKTOR: Witaj Eliza! Jak tam po porodzie?
ELIZA: Hej! Hmm... Dobrze się czuję. Poród był ciężki. Przecinek. Ale jakość przeżyła. A najważniejsze, że nie byłam sama. Użyźniamy sierść.
HEKTOR: Chcesz powiedzieć, że Alex stał i oglądał Ci flaki?
ELIZA: Nie. Chodzi o to, że nie byłam załatwiona. No... Wiedziałam, że ktoś na mnie i dziecko czeka. Łupież. Niebieska skóra.
HEKTOR: To nowe ksywy Alexa?
ELIZA: Tak. Zresztą innych flaków on nie ma.
HEKTOR: Jak tam Sophie?
ELIZA: Co? Nie usłyszałam. Sophie jest śliczna i chuda. To sowa i ma się świetnie. Ogólnie jest cudna. Będzie na pewno bardzo ładna.
HEKTOR: Masz już wizję jej przyszłości? Czy raczej zostawisz jej wolną rękę?
ELIZA: Chyba dam jej wolną drogę. Będę ją wspierać w decyzjach, a te złe będę jej odradzać.
HEKTOR: Chodzą słuchy, że Alex już ma na nią pomysł.
ELIZA: Taak? Serio? Ja nie słyszalam.
HEKTOR: Podobno to balet.
ELIZA: Alex chce, żeby była baletnicą? To dobrze.
HEKTOR: Oglądałaś "Czarny łabędź"?
ELIZA: (drze się wniebogłosy) Niemożliwe! Nie.
HEKTOR: To lepiej obejrzyj. Do wiedzenia.
Jak widać Sophie będzie wytworem swoich rodziców. Jedank Eliza zapowiada, że nie będzie wychowywana na egoistyczną córkę bogaczy. Mówiąc to spojrzała w stronę Bianki Picker. Trzeba też wspomnieć o chrzestnych. Sophie będzie miała darmowe cięcia :D Jej chrzestnym jest Adam Loska - brat Elizy, a chrzestną Dia Mil - siostra Alexa. Coż. Zostaje mi życzyć Sophie udanego dzieciństwa.
HEKTOR: Witaj Eliza! Jak tam po porodzie?
ELIZA: Hej! Hmm... Dobrze się czuję. Poród był ciężki. Przecinek. Ale jakość przeżyła. A najważniejsze, że nie byłam sama. Użyźniamy sierść.
HEKTOR: Chcesz powiedzieć, że Alex stał i oglądał Ci flaki?
ELIZA: Nie. Chodzi o to, że nie byłam załatwiona. No... Wiedziałam, że ktoś na mnie i dziecko czeka. Łupież. Niebieska skóra.
HEKTOR: To nowe ksywy Alexa?
ELIZA: Tak. Zresztą innych flaków on nie ma.
HEKTOR: Jak tam Sophie?
ELIZA: Co? Nie usłyszałam. Sophie jest śliczna i chuda. To sowa i ma się świetnie. Ogólnie jest cudna. Będzie na pewno bardzo ładna.
HEKTOR: Masz już wizję jej przyszłości? Czy raczej zostawisz jej wolną rękę?
ELIZA: Chyba dam jej wolną drogę. Będę ją wspierać w decyzjach, a te złe będę jej odradzać.
HEKTOR: Chodzą słuchy, że Alex już ma na nią pomysł.
ELIZA: Taak? Serio? Ja nie słyszalam.
HEKTOR: Podobno to balet.
ELIZA: Alex chce, żeby była baletnicą? To dobrze.
HEKTOR: Oglądałaś "Czarny łabędź"?
ELIZA: (drze się wniebogłosy) Niemożliwe! Nie.
HEKTOR: To lepiej obejrzyj. Do wiedzenia.
Jak widać Sophie będzie wytworem swoich rodziców. Jedank Eliza zapowiada, że nie będzie wychowywana na egoistyczną córkę bogaczy. Mówiąc to spojrzała w stronę Bianki Picker. Trzeba też wspomnieć o chrzestnych. Sophie będzie miała darmowe cięcia :D Jej chrzestnym jest Adam Loska - brat Elizy, a chrzestną Dia Mil - siostra Alexa. Coż. Zostaje mi życzyć Sophie udanego dzieciństwa.
piątek, 10 sierpnia 2012
Swiat 'garbusa'
W poprzednich postach malo wspominalem o 'garbusie'. Jednak zawsze byl komentarz na jego temat. Wiec postanowilem sprawdzic co slychac u Freddiego Moves. W tej chwili przebywa on na wakacjach u dziadkow w Hiszpanii. Jedyny sposob, zeby sie z nim skontaktowac to Internet. Dodaje duzo zdjec na portalach spolecznosciowych (na randkowych pewnie tez :D). Wizualnie prawie sie nie zmienil. Mimo swoich hiszpanskich korzeni jest blady, przez co opala sie na czerwono. Wiec mamy z niego 'raka'. Stanadardowo poplatane mysie wlosy i lekko zgarbiona sylwetka. Caly Freddie. Wiec za co ma fanki? Chyba tylko za sam fakt, ze jest w 7-nights. Freddie ma dopiero 18 lat, a juz mial wiele przygod z narkotykami i innymi uzywkami. . Pierwsze spotkanie mial jeszcze w szkole podstawowej, a dokladniej w szostej klasie. Zaczal brac tabletki 'hepi'. Na tym sie nie skonczylo. Z czasem zaczal wstrzykiwac sobie prosto do zyl rozne swinstwa. Jego dilerem byl najprawdopodobniej Billy Picker - lider 7-nights. Pozniej przez druga klase gimnazjum walczyl z nalogiem i na poczatku nastepnego roku rzucil narkotyki. Wzamian zaczal palic. Nikt nie wiedzial o tym do tej pory. Chodza jedynie sluchy, ze o wszystkich jego nalogach wiedzial jego najlepszy przyjaciel Roberto Seven. Patrzac na zdjecie z wakacji Freddie ma dziwnie sina reke. Czyzby wrocil do nalogu? Wyglada na to, ze tak. Co na to jego ojciec - Komendant Glowny Policji Bywater - Fernando Coner? Zapewne jeszcze nie zdaje sobie sprawy w co wpadl jego synek. Ciekawa jest tez historia relacji rodzinnych Freddiego. Od malego wychowywala go matka. Nie znal swojego ojca. Jedyne co o nim wiedzial, to ze ma tak samo na imie - Fernando (Freddie to takie niby zdrobnienie). Poszukiwania ojca zaczal jak jego matka zareczyla sie. Jej wybraniem byl pan Smart (nie pamietam jak ma na imie). Mial on dwojke dzieci: Justina w wieku Freddiego i Kelly mlodsza o rok. Przeprowadzil sie on wraz ze swoimi dziecmi do Freddiego, jego matki i mlodszej siostry Susie. Pan Smart regularnie wyzywal sie na Freddiem i bil go. Freddie mial tego dosc i postanowil odnalezc swojego ojca. Dlugo nie szukal. Zglosil sie na policje po akta, a tam wyraznie widnialo nazwisko Komedanta. Freddie niemogl w to uwierzyc i chyba nie chcial. Jednak po paru dniach przeprowadzil sie do ojca. W sadzie Fernendo wywalczyl prawa do syna i tak jest do dzis. Freddie mieszka z ojcem, starsza siostra Victoria i mlodszym bratem - Shia. Jak juz wspomnialem Freddie na poczatku nie chcial zaakceptowac swojego ojca. Powodem byly jego wczesniejsze potyczki z prawem. Freddie setki razy wszczynal bojki w klubach do ktorych wogole nie powinien wejsc! Byl tez uzalezniony od hazardu skad czerpal srodki na narkotyki. Jego ostatnim wybrykiem byla kradziez samochodu slozbowego swojego ojca. Wybil szybe, przejechal przenosnego koguta i otarl sie o ciezarowke. A to wszystko dla dziewczyny ;)
czwartek, 9 sierpnia 2012
Od zera do bohatera
Byl najwiekszym posmiewiskiem w miescie. Nikt go nie lubial (z wyjatkiem Ali Ski). Byl po prostu nikim. A teraz? Gwiazda numer jeden, skandalista, casanova. O kim mowa? Oczywiscie o Alexie Mil. Zeby zobaczyc jego przepis na sukces musimy cofnac sie w czasie. Maly Alex (wtedy jeszcze Dif) byl brzydkim frajerem. Mial farbowane wlosy o kolorze sraczkowego brazu, ulizane do glowy. Nosil przy krotkie spodnie i bluzki 'EKO'. Za jego owczesny wyglad odpowiadala matka, ktora z nieznajomych mi przyczyn (a to rowniez moja matka) nienawidzila go. Zawsze faworyzowala inne dzieci, a Alexa wystawiala na posmiewisko. Dopiero w wieku kilkunastu lat (12-13) Alex wzial sie w swoje rece. Pofarbowal wlosy na czarno i zaczal je zapuszczac. Bunt nastapil najprawdopodobniej za sprawa Szkoly Croca II, kiedy to Alex poznal swoja pierwsza dziewczyne (Vanesse Forester). Duza tez zasluga Billa Zapa, ktory pojawiajac sie stal sie posmiewiskiem, a Alex zostal 'tylko' kujonem. Wiec jak juz wspominalem Alex zaczal sie zmieniac. W wieku 13-15 lat stal sie emo. Pisal wiersze, cial sie i straszliwie schudl. W wieku 16 lat mial juz na koncie kilka zlamanych serc dziewczyn. Wtedy razem z Billim Pickerem i Bronxem Wentz zalozyl 7-nights. Tego samego roku odbyl sie jego pierwszy raz z Kia Seven. Od tamtej pory stal sie (podobno) bardziej meski (i zwycieski :D). Zgrubial mu glos, ktory teraz tak bardzo kochaja jego fanki. Na poczatku 2011 roku zmienil imie z Dif na Alex, zeby wciskac ludziom kity, ze on sie tak od zawsze nazywal. Zaczal ostro imprezowac. Uchlewal sie i spal z byle kim. Pozniej przyszla era Alexa romantyka. Ale trwala ona tylko chwile. Pozniej pokazal zwarz bezlitosnego lamacza serc, zeby znowu okazac sie romantykiem. I ten schemat dziala do dzis. Jak wiadomo 'kobieta zmienna jest' (:D). Jaki bedzie Alex za pare lat? Moze znow bedzie frajerem. A moze jeszcze wieksza gwiazda? Kto wie... Aha i jeszcze mala rada dla 'sztywniakow' od Alexa: "Nasmiewaja sie z ciebie? Olej ich. Nie zalamuj sie jak ja i nie dawaj im tej satysfakcji. Bardzo pozno dowiedzialem sie jak walczyc z wrogami. Trzeba byc silnym do konca. I nigdy sie nie poddawac. Bardzo wazni sa tez przyjaciele, ja jednak po probie czasu mam tylko jednego. Ale to prawdziwy najlepszy przyjaciel, ktory jest ze mna na dobre i na zle."
środa, 8 sierpnia 2012
Kryzys?
Zwiazek Alyson Forester i Billiego Picker od poczatku wzbudzal kontrowersje. Piekna modelka i zacpany model. Zadne z nich nie ma juz nic wspolnego ze swoim dawnym ja. Alyson przytyla i nie mowie tu o jej ciazowym brzuchu. Chodzi mi o jej szyje, nogi, rece. Ona jest po prostu gruba! A Billy? Rowniez przytyl i to duzo. Wygral walke z narkotykami, zeby popasc w alkoholizm. Billy pcha sie do mediow i wymusza przeprowadzanie z nim wywiadu. Niekiedy nawet przeszkadza w wywiadach z innymi mlodzikami. Natomiast Alyson siedzi w ich brudnym mieszkaniu, ktore probuja utrzymac za pieniadze zarobione na 7-nights. Alyson kilkakrotnie odmowila mi wywiadu. Dopiero jak zaproponowalem zaplate zgodzila sie, zeby wziac pieniadze i uciec udajac bole. Cos tu poszlo nie tak. Za kryzys Alyson trzeba winic Billiego, ktory ja zaniedbuje. Alyson we wrzesniu rodzi i nie ma wsparcia ze strony narzeczonego. Billy tylko lata od klubu do klubu, zajmuje sie tylko 7-nights. Ale nawet z jego zespolu nic nie wychodzi. Alex, Freddie i Billy przyrzekli, ze wroca z wakacji z nowymi piosenkami. Billy deklarowal duzo wiecej utworow. A co z tego wyszlo? Nic. Pozostali chlopacy jakos sie staraja dotrzymac obietnicy. A Billy tylko ich ciagle upomina a sam nic nie robi.
Nie wiadomo jak ich losy dalej sie potocza. Ludzie mowia, ze najlepszym rozwiazaniem dla Alyson bedzie rozstanie. Z jednej strony Alyson bylob lepiej, ale Billiemu raczej gorzej. Chociaz za 'upadek' Alyson odpowiada Billy. Ale nie mozna na niego zwalic calej winy. Ona wiedziala na co sie pisze. Jej rodzice powiedzieli, ze jak chce z nim byc, to beda sobie sami musieli radzic, bo od nich nie otrzymaja zadnej pomocy. Czyli sama sobie winna. Moze Billy zmieni sie jak urodzi sie ich potomek? Zobaczymy.
Nie wiadomo jak ich losy dalej sie potocza. Ludzie mowia, ze najlepszym rozwiazaniem dla Alyson bedzie rozstanie. Z jednej strony Alyson bylob lepiej, ale Billiemu raczej gorzej. Chociaz za 'upadek' Alyson odpowiada Billy. Ale nie mozna na niego zwalic calej winy. Ona wiedziala na co sie pisze. Jej rodzice powiedzieli, ze jak chce z nim byc, to beda sobie sami musieli radzic, bo od nich nie otrzymaja zadnej pomocy. Czyli sama sobie winna. Moze Billy zmieni sie jak urodzi sie ich potomek? Zobaczymy.
Wywiad z Charliem Hogan
Dzis przeprowadzilem wywiad z Charliem, ktory w tej chwili przebywa w Niemczech (Skype :D:D). Zadawalem mu pytania z kategorii: wakacje, milosc, sport.
HEKTOR: Witaj Charlie! Jak tam na wakacjach?
CHARLIE: Spoko. Wczoraj bylismy z Alexem w Kolonii. Zwiedzac. I ja pare lasek podrywalem :)
HEKTOR: 20 sierpnia zaczyna sie Liga. Grasz w BC Lewej. Kiedy zamierzasz wracac?
CHARLIE: Wyjezdzamy we wtorek. Wiec jak dobrze pojdzie to w srode bedziemy na miejscu.
HEKTOR: To daje ci tylko 5 dni treningow. Myslisz, ze dasz rade?
CHARLIE: Pewnie, ze tak. Zapisalismy sie tu na silke. Ja chodze codziennie, a Alex jak mu sie chce.
HEKTOR: To teraz inny temat. A mianowicie milosc. Od jakiegos czasu jestes zwiazany ze starsza o prawie 30lat kobieta.
CHARLIE: Tak, to prawda. Ale nie narzekam. Jest lepsza od tych wszystkich poprzednich. Zawsze wiedzialem, ze potrzebuje dojrzalej kobiety.
HEKTOR: Jak to sie zaczelo?
CHARLIE: Hmm... Chyba to bylo na jakims meczu. Wtedy co wygralismy. To ona byla w namiocie medycznym. I chyba sie wtedy wywlilem, albo cos, bo bylem w tym namiocie oddzielony parawanem od Frankiego, ktorym sie lekarz zajmowal. To mna 'zajela' sie Emma. Wiesz o co chodzi ;) Nastepnym razem sie spotkalismy po moim wypadku. Przez jakis czas na wozku jezdzilem. I przydzielili mi ja jako opiekunke wlasnie ja. I tak to sie zaczelo.
HEKTOR: Planujesz z nia swoja przyszlosc, czy raczej nie?
CHARLIE: Co bedzie to bedzie. Ja niczego nie planuje.
HEKTOR: Dzieki za wywiad.
CHARLIE: Spoko.
HEKTOR: Witaj Charlie! Jak tam na wakacjach?
CHARLIE: Spoko. Wczoraj bylismy z Alexem w Kolonii. Zwiedzac. I ja pare lasek podrywalem :)
HEKTOR: 20 sierpnia zaczyna sie Liga. Grasz w BC Lewej. Kiedy zamierzasz wracac?
CHARLIE: Wyjezdzamy we wtorek. Wiec jak dobrze pojdzie to w srode bedziemy na miejscu.
HEKTOR: To daje ci tylko 5 dni treningow. Myslisz, ze dasz rade?
CHARLIE: Pewnie, ze tak. Zapisalismy sie tu na silke. Ja chodze codziennie, a Alex jak mu sie chce.
HEKTOR: To teraz inny temat. A mianowicie milosc. Od jakiegos czasu jestes zwiazany ze starsza o prawie 30lat kobieta.
CHARLIE: Tak, to prawda. Ale nie narzekam. Jest lepsza od tych wszystkich poprzednich. Zawsze wiedzialem, ze potrzebuje dojrzalej kobiety.
HEKTOR: Jak to sie zaczelo?
CHARLIE: Hmm... Chyba to bylo na jakims meczu. Wtedy co wygralismy. To ona byla w namiocie medycznym. I chyba sie wtedy wywlilem, albo cos, bo bylem w tym namiocie oddzielony parawanem od Frankiego, ktorym sie lekarz zajmowal. To mna 'zajela' sie Emma. Wiesz o co chodzi ;) Nastepnym razem sie spotkalismy po moim wypadku. Przez jakis czas na wozku jezdzilem. I przydzielili mi ja jako opiekunke wlasnie ja. I tak to sie zaczelo.
HEKTOR: Planujesz z nia swoja przyszlosc, czy raczej nie?
CHARLIE: Co bedzie to bedzie. Ja niczego nie planuje.
HEKTOR: Dzieki za wywiad.
CHARLIE: Spoko.
niedziela, 5 sierpnia 2012
Milosne rozterki Elizy Loski
Eliza Loska nalezy do najladniejszych dziewczyn Bywater. Co za tym idzie? Podoba sie wielu chlopakom. Przejrzymy dzisiaj wszystkie jej romanse. Zacznijmy od poczatku. Pierwsza miloscia Elizy byl Alex Mil. Po przyjezdzie do Bywater odrazu zakrecila sie wokol niego. Nastepny byl Lou White. Wszystko zapowiedalo sie pieknie, gdyby nie chora zazdrosc Elizy. Pewnego razu Lou wybral sie na impreze do Krypty ze swoja siostra Jenny. Na tej samej imprezie byla Eliza ze swoja owczesna przyjaciolka Tosia Serro. Gdy tylko ich zobaczyla podbiegla, strzelila Lou w twarz i wrzasnela, ze go nie nawidzi. Chlopak oczywiscie nie mial pojecia o co jej chodzi. Po tym rozpoczela sie depresja Elizy. Tego samego wieczoru uchlala sie przy barze zalac sie dla... Alexa. Po jakims czasie zaczeli sie spotykac. Chodzili ze soba dosc dlugo. Wszystko zaczelo sie od parapetowki Oskara Markiza na ktora Alex byl zaproszony. Jako swojego towarzysza zabral Elize. Tego samego wieczoru Eliza stracila z nim dziewictwo, na podlodze w pokoju malego Draco Markiza. Ostatecznie kilka miesiecy pozniej rozstali sie. Chodza plotki, ze Alex zdradzil Elize z jej przyjaciolka - Tosia. Zaczela sie kolejna depresja. Ta jednak trwala dluzej. Minelo sporo czasu zanim Eliza ponownie zakochala sie. Nastepnym jej kochasiem byl Freddie Moves. Jednka ten brzydki, garbaty chudzielec po krotkim czasie zerwal z nia twierdzac, ze jest dla niego za... ladna. Zamiast sie cieszyc, ze wreszcie ktos na niego spojrzal, to on mial jeszcze czelnosc z nia zrywac. Ponownie Eliza uchlala sie w Krypcie. Rano obudzila sie w lozku... Charliego Hogana! Niezle musiala zabalowac, bo nic nie pamietala z poprzedniej nocy. Gdy Charlie opowiedzial jej co sie stalo, przyrzekli sobie, ze to zostanie miedzy nami. Jednak Charlie nie dotrzymal slowa i nastepnego dnia cale miasto wiedzialo, ze przespal sie z Eliza. Minely nastepne miesiace. Eliza pozbierala sie po swoich depresjach i znow wpadla w sidla Alexa. Wrocili do siebie i w czasie ich zwiazku miala miejsce dziwna sytuacja. Alex i Eliza jezdzili bez celu po lasach jego Jaguarem. W pewnej chwili zjechali na pobocze i zaczeli sie kochac na tylnych siedzeniach. Nagle ktos zapukal w szybe. Okazalo sie, ze to policjant, Kevin Volume. Wiedzial doskonale co sie dzieje. Jednak zazadal dokumentow. Alex ubral sie i wyszedl. Kevin co chwila zagladal do srodka szukajac nagiej Elizy. Ostatecznie pojechal sobie. Niedlugo Alex i Eliza znowu sie rozstali. Eliza zaczela pisac piosenki. Twierdzi, ze naszla ja wena. Bardziej prawdopodobne jest to, iz Eliza postanowila stworzyc konkurencje dla zespolu Alexa - 7-nights. Od tamtej pory Eliza nie miala chlopaka. Jednak w jej zyciu ciagle pojawiali sie nowi kochasie. Na konkursie planowanego karaoke miala spiewac 'Beauty and the beast' razem z Patrickiem White - bratem Lou. Z poczatku chciala spiewac z Lou, ale on sie nie zgodzil. Byla wtedy w nim zakochana, przez co nie zauwazyla, ze Patrick jest zakochany w niej! Ostatecznie nic z niczego nie wyszlo. W czerwcu tego roku Eliza zatrudnila sie jako barmanka w Ulicy Sezamkowej. Chodza pogloski, ze podoba jej sie jej kolega z pracy - Sasha Siergiejov - wujek Alexa. Moze cos z tego bedzie? Sasha jest starszy od Elizy o 6 lat, ale to raczej nie stanowi przeszkody. Najwieksza przeszkoda moze okazac sie - Alex. Zobaczymy co z tego bedzie. Wiadomo jeszcze, ze Eliza podoba sie rowniez 25-letniemu Davidowi Cookie.
sobota, 4 sierpnia 2012
Samotne RO
Porownujac BC Lewa i Real Osiedle wywnioskowalem, ze chlopacy z RO sa bardziej samotni od tych z BCL. Koszykarze Lewej maja wiecej znajomych i kochanek niz ich przeciwnicy. Wzialem pod lupe czterech samotnych z RO: Arthura Battery, Kellana Gutza i braci Cookie.
Arthur Battery zapytany o swoj ideal dziewczyny powiedzial jaka powinna ona byc: "blondynka, szczupla, jasne oczy, kreatywna, inteligentna, madra, najlepiej czytajaca". Ideal Arthura jest dosc popularny. Patrzac na wyglad kandydatkami na dziewczyne dla niego moga byc: Lola DeLacour, Alex Bowie, Dodee Sanders, Sabina Milakova i Kia Seven (o ile ma blond wlosy :D:D). Jednak partzac na charakter odrazu mozna skreslic Lole, Sabine i Kie. Zostaje tylko Alex, poniewaz Dodee jest zajeta. Moze to ona bedzie ta jedyna dla tego przystojniaka? Naoczny swiadek mowia: "Gdy Alex pracowala w czytelni Arthur zaczal czytac na miejscu, a nie jak zwykle w domu".
Kolejny z nich to Kellan Gutz. Jego ideal powienien miec: "krecone wlosy, duze cycki i pupa, duze usta i musi byc latwa". Coz... do jego opisu pasuja tylko dwie dziewczyny, a mianowicie Tosia Serro i Dia Mil. Obie sa wolne i latwe. Moze to ktoras z nich wybierze ten ogier?
Starszy z braci - David Cookie opisal swoj ideal jako: "wysoka szatynka, dlugie wlosy (i nogi), szczupla, inteligentna, namietna". Analizujac ten opis wpadla mi do glowy tylko jedna dziewczyna. Mam na mysli Elize Loske. Tylko jedna cecha troche nie pasuje. Ktora? 'Namietna'. Eliza jest raczej oziebla. Raczej nic by z tego nie wyszlo, jezeli Eliza nie wyleczy sie z zespolu 'bylych i zazdrosnych Alexa'.
Najmlodszy z nich - Stephen Cookie rowniez zostal zapytany o ideal. Jego odpowiedz brzmiala: "blondynka, inteligentna, kochana". Jego ideal jest najprostszy. Jednak ciezko o inteligentna blondynke ;D I znow zostaje tu Alex Bowie. Ostatnio jest ona coraz bardziej popularna wsrod chlopakow. A ktorego wybierze? Nie mozna jeszcze lekcewazyc w wyscigu o jej serce Alex Mil.
Czy ktoras z tych par zaistnieje? Pozyjemy, zobaczymy...
Arthur Battery zapytany o swoj ideal dziewczyny powiedzial jaka powinna ona byc: "blondynka, szczupla, jasne oczy, kreatywna, inteligentna, madra, najlepiej czytajaca". Ideal Arthura jest dosc popularny. Patrzac na wyglad kandydatkami na dziewczyne dla niego moga byc: Lola DeLacour, Alex Bowie, Dodee Sanders, Sabina Milakova i Kia Seven (o ile ma blond wlosy :D:D). Jednak partzac na charakter odrazu mozna skreslic Lole, Sabine i Kie. Zostaje tylko Alex, poniewaz Dodee jest zajeta. Moze to ona bedzie ta jedyna dla tego przystojniaka? Naoczny swiadek mowia: "Gdy Alex pracowala w czytelni Arthur zaczal czytac na miejscu, a nie jak zwykle w domu".
Kolejny z nich to Kellan Gutz. Jego ideal powienien miec: "krecone wlosy, duze cycki i pupa, duze usta i musi byc latwa". Coz... do jego opisu pasuja tylko dwie dziewczyny, a mianowicie Tosia Serro i Dia Mil. Obie sa wolne i latwe. Moze to ktoras z nich wybierze ten ogier?
Starszy z braci - David Cookie opisal swoj ideal jako: "wysoka szatynka, dlugie wlosy (i nogi), szczupla, inteligentna, namietna". Analizujac ten opis wpadla mi do glowy tylko jedna dziewczyna. Mam na mysli Elize Loske. Tylko jedna cecha troche nie pasuje. Ktora? 'Namietna'. Eliza jest raczej oziebla. Raczej nic by z tego nie wyszlo, jezeli Eliza nie wyleczy sie z zespolu 'bylych i zazdrosnych Alexa'.
Najmlodszy z nich - Stephen Cookie rowniez zostal zapytany o ideal. Jego odpowiedz brzmiala: "blondynka, inteligentna, kochana". Jego ideal jest najprostszy. Jednak ciezko o inteligentna blondynke ;D I znow zostaje tu Alex Bowie. Ostatnio jest ona coraz bardziej popularna wsrod chlopakow. A ktorego wybierze? Nie mozna jeszcze lekcewazyc w wyscigu o jej serce Alex Mil.
Czy ktoras z tych par zaistnieje? Pozyjemy, zobaczymy...
Dla kogo?
Niedawno opublikowalem fragment piosenki, ktora napisal Alex Mil. Podobno jest ona napisana dla jakiejs dziewczyny. Wszystkie fanki nurtuje pytanie. Dla kogo? Postaram sie odpowiedziec na to pytanie, mimo ze nie bedzie latwo.
Alex pytany o adresatke piosenki mowi, ze kiedys powie. Jednak znajac go, nie dowiemy sie tego, mozliwe, ze nawet nigdy. Trzeba rozejrzec sie wokol niego i zobaczyc, kto sie tam kreci. Mozna zauwazyc tam napewno Elize Loske. Ta 19-letnia pieknosc twierdzi, ze skonczyla juz z nim. Czy aby na pewno? Ciagle jest tam gdzie on. Poza tym pokazuje akty zazdrosci. Gdy Alex rozmawia z jakas inna dziewczyna, to ona zaraz zaczyna ja wyzywac i mowi, ze 'zawsze' jej nienawidzila. Dziwne. Jednak Alex mowi, ze to dziewczyna z ktora nie byl. Obszar poszukiwan bardzo sie zwezyl. Wiadomo mi napewno, ze nie jest ona zajeta. Czyli zostaje tylko jedna osoba, z ktora Alex ma do czynienia i z nia nie byl. Jest nia... Alex Bowie. Ta zwyczajna dziewczyna coraz czesciej jest widziana w okolicach (krocza :D [for Kiz]) Alexa.
Ostatecznie bedziemy musieli poczekac, az Alex sam powie nam dla kogo jest ta piosenka.
Alex pytany o adresatke piosenki mowi, ze kiedys powie. Jednak znajac go, nie dowiemy sie tego, mozliwe, ze nawet nigdy. Trzeba rozejrzec sie wokol niego i zobaczyc, kto sie tam kreci. Mozna zauwazyc tam napewno Elize Loske. Ta 19-letnia pieknosc twierdzi, ze skonczyla juz z nim. Czy aby na pewno? Ciagle jest tam gdzie on. Poza tym pokazuje akty zazdrosci. Gdy Alex rozmawia z jakas inna dziewczyna, to ona zaraz zaczyna ja wyzywac i mowi, ze 'zawsze' jej nienawidzila. Dziwne. Jednak Alex mowi, ze to dziewczyna z ktora nie byl. Obszar poszukiwan bardzo sie zwezyl. Wiadomo mi napewno, ze nie jest ona zajeta. Czyli zostaje tylko jedna osoba, z ktora Alex ma do czynienia i z nia nie byl. Jest nia... Alex Bowie. Ta zwyczajna dziewczyna coraz czesciej jest widziana w okolicach (krocza :D [for Kiz]) Alexa.
Ostatecznie bedziemy musieli poczekac, az Alex sam powie nam dla kogo jest ta piosenka.
piątek, 3 sierpnia 2012
Zwariowany wywiad
Niedawno chcialem przeprowadzic wywiad z malo komu znana Alex Bowie. Jednak troche nie wyszlo. A wszystko przez intruzow.
HEKTOR: Witaj! Co sadzisz o Alexie Mil?
ALEX B: Ale kto ma sadzic?
BILLY: A dobra. Sorry. Nara.
ELIZA: Ciagle mam mleko.
ALEX B: Hej! Nie wiem co mam sadzic.
ELIZA: Chyba bekac co masz.
ALEX B: Znam go zbyt slabo, zeby miec o nim zdanie.
AMY EMO: (klaszcze)
ALEX B: To twoja znajoma?
HEKTOR: A podoba ci sie (Alex Mil)?
ALEX B: Odmawiam zeznan w tej sprawie.
ELIZA: Jeszcze troche mleka zostalo.
HEKTOR: Nara wszystkim.
W tym wywiadzie wypowiadali sie: Alex Bowie (19l.), Eliza Loska (19l.) i Billy Picker (20l.).
HEKTOR: Witaj! Co sadzisz o Alexie Mil?
ALEX B: Ale kto ma sadzic?
BILLY: A dobra. Sorry. Nara.
ELIZA: Ciagle mam mleko.
ALEX B: Hej! Nie wiem co mam sadzic.
ELIZA: Chyba bekac co masz.
ALEX B: Znam go zbyt slabo, zeby miec o nim zdanie.
AMY EMO: (klaszcze)
ALEX B: To twoja znajoma?
HEKTOR: A podoba ci sie (Alex Mil)?
ALEX B: Odmawiam zeznan w tej sprawie.
ELIZA: Jeszcze troche mleka zostalo.
HEKTOR: Nara wszystkim.
W tym wywiadzie wypowiadali sie: Alex Bowie (19l.), Eliza Loska (19l.) i Billy Picker (20l.).
czwartek, 2 sierpnia 2012
Nowa piosenka 7-nights!
Jeszcze rano posadzilem ich o lenistwo i zaniedbywanie zespolu, a tu nagle cos takiego! Jeden z czlonkow 7-nights, a dokladnie Alex Mil, udostepnil mi refren nowej piosenki. Podobno napisal ja sam, dla jakiejs dziewczyny. A oto i on!
Piosenka bedzie najprawdopodobniej nosila tytul "I'll be". Ciekawe dla kogo ona bedzie. Alex pytany o to mowi: 'Na razie to bedzie tajemnica. Nie chce, zeby ona miala przez to jakies nieprzyjemnosci ze strony fanek. Kiedys, moze w czasie koncertu, na ktorym ja zobacze, zadedykuje ja? Jeszcze pomysle.' Utwor ma juz rytm, refren i jedna zwrotke. Reszta jest w trakcie tworzenia.
A moze ktos z Was wie, dla kogo moze byc ta piosenka? Piszcie swoje propozycje w komentarzach!
Samotna gwiazdka
Gwiazdka mlodych talentow, Eliza Loska zgodzila sie odpowiedziec na pare moch pytan odnosnie jej kariery jak i zycia prywatnego.
HEKTOR: Witaj Eliza! Co tam?
ELIZA: Hej! (glosno przezuwa platki) U mnie spoko. Dzieki, ze pytasz. Milo z twojej strony.
HEKTOR: Jak tam praca nad debiutancka plyta?
ELIZA: Na bol glowy najlepsze jest zimne mleko. I platki. Esima sima! (mlaska) Kilka piosenek juz mam, tylko muzyki nie mam. Ale rytmy mam. Nad tytulem i okladka jeszcze nie myslalam. Chce, zeby byla dopieta na ostatni guzik. Chyba raczej kazdy artysta tak chce. Powiedz juz. (wysypuje platki i wrzeszczy)
HEKTOR: Czy na premiere bedziemy czekac, jak na premiere plyty 7-nights?
ELIZA: 7-nights zaczeli duzo wczesniej. Prawie nic nie powiedzialam. Nie ma to jak wyscigi. I ich (7-nights) jest trzech. A ja jestem sama. Oni maja producentow, fanki.
HEKTOR: Nie o to mi chodzilo. Tylko o to, czy sie jej wogole doczekamy.
ELIZA: Myslke, ze sie doczekamy. Do konca sierpnia mam zamiar skonczyc. Chociaz mam dopiero dwie piosenki. Zre platki z pudelka i miski. Mam juz tytul plyty, jestescie swiadkami. Ale nie powiem.
HEKTOR: A czemu nie powiesz?
ELIZA: Bo nie.
HEKTOR: A jak tam twoje zycie uczuciowe?
ELIZA: W tym czasie wlacze She wolf. Poczulam kwas chlorowy. Chlorowodorowy, prawidlowo. Beznadziejnie. Jestem samotna. Nie zabraknie o tym piosenek.
HEKTOR: Nie masz nikogo na oku?
ELIZA: W sumie nie.
HEKTOR: Dziekuje za wywiad.
ELIZA: (wyje jak wilk) Prosze bardzo.
W wywiadzie Eliza wyznaje, ze jest samotna. Coz... Zajmujac sie ciagle dokopywaniem bylemu, ktory ma ja gdzies, ciezko znalezc milosc. Moze Eliza powinna sie rozejrzec? Dookola mnostwo rownie samotnych chlopakow.
HEKTOR: Witaj Eliza! Co tam?
ELIZA: Hej! (glosno przezuwa platki) U mnie spoko. Dzieki, ze pytasz. Milo z twojej strony.
HEKTOR: Jak tam praca nad debiutancka plyta?
ELIZA: Na bol glowy najlepsze jest zimne mleko. I platki. Esima sima! (mlaska) Kilka piosenek juz mam, tylko muzyki nie mam. Ale rytmy mam. Nad tytulem i okladka jeszcze nie myslalam. Chce, zeby byla dopieta na ostatni guzik. Chyba raczej kazdy artysta tak chce. Powiedz juz. (wysypuje platki i wrzeszczy)
HEKTOR: Czy na premiere bedziemy czekac, jak na premiere plyty 7-nights?
ELIZA: 7-nights zaczeli duzo wczesniej. Prawie nic nie powiedzialam. Nie ma to jak wyscigi. I ich (7-nights) jest trzech. A ja jestem sama. Oni maja producentow, fanki.
HEKTOR: Nie o to mi chodzilo. Tylko o to, czy sie jej wogole doczekamy.
ELIZA: Myslke, ze sie doczekamy. Do konca sierpnia mam zamiar skonczyc. Chociaz mam dopiero dwie piosenki. Zre platki z pudelka i miski. Mam juz tytul plyty, jestescie swiadkami. Ale nie powiem.
HEKTOR: A czemu nie powiesz?
ELIZA: Bo nie.
HEKTOR: A jak tam twoje zycie uczuciowe?
ELIZA: W tym czasie wlacze She wolf. Poczulam kwas chlorowy. Chlorowodorowy, prawidlowo. Beznadziejnie. Jestem samotna. Nie zabraknie o tym piosenek.
HEKTOR: Nie masz nikogo na oku?
ELIZA: W sumie nie.
HEKTOR: Dziekuje za wywiad.
ELIZA: (wyje jak wilk) Prosze bardzo.
W wywiadzie Eliza wyznaje, ze jest samotna. Coz... Zajmujac sie ciagle dokopywaniem bylemu, ktory ma ja gdzies, ciezko znalezc milosc. Moze Eliza powinna sie rozejrzec? Dookola mnostwo rownie samotnych chlopakow.
Przypomniala o sobie
Niegdys nie schodzila z okladek lokalnych gazet. A teraz? Sluch o niej zaginal. Az do dzis. O kim mowa? Oczywiscie o Mini Dokot. Ostatnio wybrala sie ze swoja 1,5 letnia coreczka - Bianka na spacer. Niby nic dziwnego, gdyby nie to, jak byla ubrana w... rozowy zakiet z Chanel. Taki sam miala na sobie Jacqueline Kennedy w 1963r., gdy zastrzelono jej meza. Nikt nie wie, skad Mini go wytrzasnela. Zapytana o to mowi: 'Kupilam'. Pozostaje jeszcze pytanie. Dlaczego ubrala sie w tak 'grube' ubranie, gdy na dworze ponad 30-stopniowy upal? Chyba nawet ona sama tego nie wie. Ponizej zdjecie stroju:
Niezdrowe 7-nights
7-nights to najpopularniejszy zespol w Bywater. Zaslynal z takich hitow jak 'Just like a dream' czy 'Seven nights'. W sklad zespolu wchodza: Billy Picker (20l.), Alexander Mil (19l.) i Freddie Moves (18l.). Odwolujac sie do tytulu postu. Chlopacy (jak na 'gwiazdy' przystalo) maja bardzo niezdrowy tryb zycia.
Zacznijmy od najstarszego - Billiego. Jego dziewczyna jest w siodmym miesiacu ciazy. A on co? Szlaja sie po knajpach i upija do nieprzytomnosci. Poza tym ostatnio Billy strasznie sie zmienil. Niegdys najprzystojniejszy chlopak w Bywater, model. A teraz? Spasiony, nieumyty. Naoczni swidkowie mowia, ze gdy zbliza sie Billy zaczyna strasznie smierdziec. Wszakze znakiem rozpoznawczym Billiego bylo niechlujstwo, no ale bez przesady. Zeby sie nie myc?
Nastepnie pod lupe wezmiemy najbardziej znana i nielubiana postac z 7-nights. O kim mowa? Oczywiscie o Alexie. Ten wysoki anorektyk budzi skrajne uczucia. Jedni go kochaja, a inni nienawidza. Co ludzi tak w nim denerwuje? Otoz jego wstretny charakter. Alex jest do przesady pewny siebie i strasznie chamski. Zawsze mowi co mysli i prawie nigdy nie owija w bawelne. Alex zaslyna takze ze swoich podbojow. Podoba sie dziewczynom i dobrze to wie. Mial do czynienia z prawie kazda nastolatka. Jesli mowa o niezdrowym trybie zycia, to Alex przoduje w 7-nights. Jedyne co mu do zycia potrzebne, to czarna kawa. A jak ma cos zjesc, to opycha sie slodyczami. Chodza sluchy, ze Alex choruje na bulimie.
Ostatni czlonek, Freddie. Zaledwie w styczniu skonczyl 18 lat, a juz goni swoich kolegow z zespolu. Freddie ma najmniejsze powodzenie w zespole. Chociaz nie sprawia wrazenia, jakby mu to doskwieralo. Ten wysoki chudzielec rowniez za zdrowo nie zyje. Nie raz mozna go spotkac pijanego z Billym na ulicy. Ostatnio Freddie wyjechal na wakacje do Hiszpanii. Jedyny sposob, zeby go sledzic jest ogladanie jego profili na portalach spolecznosciowych. Niedawno dodal zdjecie na ktorym jego jedna reka jest dziwna. A dokladiej sina w zgieciu. Czyzby Freddie cpal?
Cala trojka ma tez bardzo niezdrowy nalog. Wszyscy pala jak smoki. Przeciez sa jeszcze mlodzi, a juz tak sie niszcza. Przez swoje zachowania, zaniedbuja zespol, ktory stoi w kropce. I nic nie zapowiada, zeby mieli sie w koncu ruszyc i nagrac cos nowego.
Zacznijmy od najstarszego - Billiego. Jego dziewczyna jest w siodmym miesiacu ciazy. A on co? Szlaja sie po knajpach i upija do nieprzytomnosci. Poza tym ostatnio Billy strasznie sie zmienil. Niegdys najprzystojniejszy chlopak w Bywater, model. A teraz? Spasiony, nieumyty. Naoczni swidkowie mowia, ze gdy zbliza sie Billy zaczyna strasznie smierdziec. Wszakze znakiem rozpoznawczym Billiego bylo niechlujstwo, no ale bez przesady. Zeby sie nie myc?
Nastepnie pod lupe wezmiemy najbardziej znana i nielubiana postac z 7-nights. O kim mowa? Oczywiscie o Alexie. Ten wysoki anorektyk budzi skrajne uczucia. Jedni go kochaja, a inni nienawidza. Co ludzi tak w nim denerwuje? Otoz jego wstretny charakter. Alex jest do przesady pewny siebie i strasznie chamski. Zawsze mowi co mysli i prawie nigdy nie owija w bawelne. Alex zaslyna takze ze swoich podbojow. Podoba sie dziewczynom i dobrze to wie. Mial do czynienia z prawie kazda nastolatka. Jesli mowa o niezdrowym trybie zycia, to Alex przoduje w 7-nights. Jedyne co mu do zycia potrzebne, to czarna kawa. A jak ma cos zjesc, to opycha sie slodyczami. Chodza sluchy, ze Alex choruje na bulimie.
Ostatni czlonek, Freddie. Zaledwie w styczniu skonczyl 18 lat, a juz goni swoich kolegow z zespolu. Freddie ma najmniejsze powodzenie w zespole. Chociaz nie sprawia wrazenia, jakby mu to doskwieralo. Ten wysoki chudzielec rowniez za zdrowo nie zyje. Nie raz mozna go spotkac pijanego z Billym na ulicy. Ostatnio Freddie wyjechal na wakacje do Hiszpanii. Jedyny sposob, zeby go sledzic jest ogladanie jego profili na portalach spolecznosciowych. Niedawno dodal zdjecie na ktorym jego jedna reka jest dziwna. A dokladiej sina w zgieciu. Czyzby Freddie cpal?
Cala trojka ma tez bardzo niezdrowy nalog. Wszyscy pala jak smoki. Przeciez sa jeszcze mlodzi, a juz tak sie niszcza. Przez swoje zachowania, zaniedbuja zespol, ktory stoi w kropce. I nic nie zapowiada, zeby mieli sie w koncu ruszyc i nagrac cos nowego.
środa, 1 sierpnia 2012
'Cierpienie' dziewczyn koszykarzy
Poprzednio opublikowalem wywiad z Frankiem Van. Mowil on w nim, ze jego dziewczyna cierpi. Zainteresowalo mnie to, wiec postanowilem to sprawdzic. Rozmawialem z kilkoma dziewczynami koszykarzy z obu druzyn. Wszystkie otrzymaly to samo pytanie: Czy przeszkadzaja Ci ciagle treningi Twojego chlopaka? A oto odpowiedzi:
VANESSA (dziewczyna Frankiego Van [Lewa]): Nawet bardzo. Wydaje mi sie, ze Frankie mnie unika. Caly czas tylko gra, albo chodzi jakis wywiadow udzielac. Ostatnio czytalam, ze byl na basenie. Beze mnie! Nie podoba mi sie to!
LUCJA (zona Zwierzaka Mapet [Lewa]): Troche, bo z dzieciakami mi ciezko.
WANDA (dziewczyna Trenta Mousend [Osiedle]): Nie zbyt. Spedzamy razem przerwy.
DODEE (dziewczyna Oskara Markiza [Lewa]): Czy mi przeszkadza? Moze troche... Chociaz... W domu jest spokojniej.
Czyli ten problem dotyczy tylko zwiazku Frankiego. Moze po prostu nie potrafia sobie zorganizowac wolnego czasu?
Piszac ten artykul zauwazylem ciekawa (dla wielbicielek) fakt. Prawie polowa koszykarzy nie ma dziewczyn! Sytuacja jest nastepujaca. Zajeci sa: Zwierzak Mapet (22l.), Frankie Van (20l.), Charlie (20l.), Oskar (20l.), Tom (20l.), Trent (16l.), Adam (24l.), Roberto (18l.) i Aaron (19l.). A pozostali? Sa wolni! Pozwolcie, ze wam ich zaprezentuje.
MATT KAT: 25-letni szatyn. Wysoki (189cm) i wysportowany (jak na koszykarza przypadlo). Poza tym cpun, kryminalista, lider Partii Mlodych. Ostatnio gdzies zniknal, tylko na treningach jest widoczny. Nie mieszka juz w Bywater. Plotki mowia, ze ma w lesie dom, w ktorym jest zupelnie sam. Moze przydalaby mu sie jakas towarzyszka?
GRZYWA: ten wlochaty 25-latek, chyba nigdy nie mial dziewczyny. Moze czas najwyzszy?
ARTHUR BATTERY: Najprzystojniejszy z koszykarzy. Przynajmniej wedlug wiekszosci. Ten zielonooki 21-latek wciaz jest samotny. Student ginekologii i wielbiciel ksiazek. Podobno czesto przebywa w bibliotece. Moze ma tam kogos na oku ;)
KELLAN GUTZ: Jego nazwisko znaja wszyscy! Oczywiscie za sprawa slynnego 'gutz gutzowo gz'. Mimio tego ten majaca 19lat miesniak nie znalazl jeszcze swojej drugiej polowki.
DAVID COOKIE: Kucharz, ktory w wolnym czasie gra w kosza lub imprezuje. Wysoki blondyn z blekitnymi oczami. Moze dla jakiejs dziewczyny to ideal.
STEPHEN COOKIE: Mlodszy brat Davida. Bardzo podobny do brata, tyle, ze ma brazowe oczy. Rowmiez umie gotowac. Moze keks tez? :D
I oto oni. Najbardziej barwna postacia jest... Matt Kat. Malo kto w tym wieku ma wlasny interes (nielegalny, ale zawsze swoj :D), partie i tak ciekawa przeszlosc. Jednak, gra raczej przecietnie. Swiata koszykowki nie podbije. Ale serca dziewczat? Moze, moze...
Dziewczyny! Spieszcie sie! Ci chlopacy teraz sa wolni, ale za chwile moga juz nie byc ;D Piszcie w komentarzach, ktory jest w waszym typie :D
VANESSA (dziewczyna Frankiego Van [Lewa]): Nawet bardzo. Wydaje mi sie, ze Frankie mnie unika. Caly czas tylko gra, albo chodzi jakis wywiadow udzielac. Ostatnio czytalam, ze byl na basenie. Beze mnie! Nie podoba mi sie to!
LUCJA (zona Zwierzaka Mapet [Lewa]): Troche, bo z dzieciakami mi ciezko.
WANDA (dziewczyna Trenta Mousend [Osiedle]): Nie zbyt. Spedzamy razem przerwy.
DODEE (dziewczyna Oskara Markiza [Lewa]): Czy mi przeszkadza? Moze troche... Chociaz... W domu jest spokojniej.
Czyli ten problem dotyczy tylko zwiazku Frankiego. Moze po prostu nie potrafia sobie zorganizowac wolnego czasu?
Piszac ten artykul zauwazylem ciekawa (dla wielbicielek) fakt. Prawie polowa koszykarzy nie ma dziewczyn! Sytuacja jest nastepujaca. Zajeci sa: Zwierzak Mapet (22l.), Frankie Van (20l.), Charlie (20l.), Oskar (20l.), Tom (20l.), Trent (16l.), Adam (24l.), Roberto (18l.) i Aaron (19l.). A pozostali? Sa wolni! Pozwolcie, ze wam ich zaprezentuje.
MATT KAT: 25-letni szatyn. Wysoki (189cm) i wysportowany (jak na koszykarza przypadlo). Poza tym cpun, kryminalista, lider Partii Mlodych. Ostatnio gdzies zniknal, tylko na treningach jest widoczny. Nie mieszka juz w Bywater. Plotki mowia, ze ma w lesie dom, w ktorym jest zupelnie sam. Moze przydalaby mu sie jakas towarzyszka?
GRZYWA: ten wlochaty 25-latek, chyba nigdy nie mial dziewczyny. Moze czas najwyzszy?
ARTHUR BATTERY: Najprzystojniejszy z koszykarzy. Przynajmniej wedlug wiekszosci. Ten zielonooki 21-latek wciaz jest samotny. Student ginekologii i wielbiciel ksiazek. Podobno czesto przebywa w bibliotece. Moze ma tam kogos na oku ;)
KELLAN GUTZ: Jego nazwisko znaja wszyscy! Oczywiscie za sprawa slynnego 'gutz gutzowo gz'. Mimio tego ten majaca 19lat miesniak nie znalazl jeszcze swojej drugiej polowki.
DAVID COOKIE: Kucharz, ktory w wolnym czasie gra w kosza lub imprezuje. Wysoki blondyn z blekitnymi oczami. Moze dla jakiejs dziewczyny to ideal.
STEPHEN COOKIE: Mlodszy brat Davida. Bardzo podobny do brata, tyle, ze ma brazowe oczy. Rowmiez umie gotowac. Moze keks tez? :D
I oto oni. Najbardziej barwna postacia jest... Matt Kat. Malo kto w tym wieku ma wlasny interes (nielegalny, ale zawsze swoj :D), partie i tak ciekawa przeszlosc. Jednak, gra raczej przecietnie. Swiata koszykowki nie podbije. Ale serca dziewczat? Moze, moze...
Dziewczyny! Spieszcie sie! Ci chlopacy teraz sa wolni, ale za chwile moga juz nie byc ;D Piszcie w komentarzach, ktory jest w waszym typie :D
Przygotowania do Ligi
Przygotowania do Ligi Koszykowki Bywater trwaja. Postanowilem zapytac osoby z przeciwnych druzyn, jak ida treningi. Pierwsza z nich to Franki Van - mloda gwiazda BC Lewej.
HEKTOR: Witaj Frankie! Zgodzisz sie odpowiedziec na moje pytania?
FRANKIE: Siema, niespodziewalem sie. UMCY! UMCY! Ty! Mialem o Skorze cos napisac! Kawa! Kocham mojego Szefa. A mam wybor?
HEKTOR: Pod koniec sierpnia zaczynaja sie zawody. Jak tam przygotowania?
FRANKIE: Pytanie piszesz? Pociagi? Przygotowania ida. (siorbie) Szef, kawa mac, zatitala. Simpunkty. Chcialem powiedziec Starpunkty. Ziben. Zapomnialem co mowilem. Normalnie mowie: 'Spoko'. Jestem uciszany w trakcie wywiadu. To byla wtedy Rosja. Spociles sie?
HEKTOR: Czy Twoje marne zycie towarzyskie cierpi prze treningi?
FRANKIE: Po czesci tak. PO. CZESCI. TAK. Czuje sie jak belfer. Vanessa cierpi. Znaczy nie widzialem jej od tygodnia. Vanessa jest kawa mac. Cierpi. To jest moj ulubiony kubek. Chyba wyjechala na wakacje. Nie mialem z nia kontaktu, mam nadzieje. Sie na mnie obrazi. Nauczylem sie gotowac. Umiem upiec. KEKS! Dobre zarty. Zartuje. Nie umiem gotowac. Duplo to keks, jak szpinak dla Papaja. Szef nas faszeruje. Pazlotko po Duplo. Ja nie-e. Ale wez keks. Takiego kopa dostajemy...
HEKTOR: Dobra. O czym myslisz jak grasz?
FRANKIE: O tym, zeby roztitolic tych frajerow na miazge. Lacznie z Shakira mam juz 40 plyt.
HEKTOR: Nie chwal sie.
FRANKIE: (beka) Sorry. Nie mow Vanessie.
HEKTOR: Dzieki, narazie.
FRANKIE: Prosze bardzo. Pa. PA! Jak Papaj. Kawa. Wolisz szpinak czy keks. Bo ja rosline.
Z wywiadu z Frankiem wywnioskowalem, ze 'keks' to jakis narkotyk. Bo kto normalny gada takie glupoty. Simpunkty? Starpunkty? Jakies gry komputerowe mu w glowie. A gdzie ten zapal do gry? Frankie! Ocknij sie czlowieku! Do rozgrywek niecaly miesiac, a ty co? Zamiast sie obrzerac wez sie do treningow!
Z przeciwnej druzyny o rozmowe poprosilem Arthura Battery.
HEKTOR: Hej, Arthur! Jak tam treningi?
ARTHUR: Hej. Troche ciezkie. Odkad ustalono date rozgrywek trenujemy codziennie. Srednio po dwie, trzy godziny. Biegamy, cwiczymy rzuty, dwutakt. Chodzimy rowniez trzy razy w tygodniu na silownie, potrenowac bice. Hehe.
HEKTOR: A jak przygotowania psychiczne?
ARTHUR: Czesto rozmawiamy z trenerem. Staramy sie pozbyc slabych punktow zespolu.
HEKTOR: Macie juz podstawowa szostke?
ARTHUR: W podstawowym skladzie zagram na pewno ja, Trent i Kellan. O pozostale trzy miejsca walka trwa.
HEKTOR: Dzieki za wywiad i zycze powodzenia.
ARTHUR: Dziekuje.
Sprawa w Real Osiedle jest nieco jasniejsza niz w Lewej. Widac, ze sie nie obijaja. Od Frankego nic sie nie dowiedzialem, wiec postanowilem zadac kilka pytan najwiekszej gwiazdy Lewej - Zwierzaka Mapet. Ciezko bylo go dorwac, ale w koncu udalo mi sie w przerwie na treningu.
HEKTOR: Siema Zwierzak!
ZWIERZAK: Jol, ziom!
HEKTOR: Widze, ze trenujecie. Przygotowania ida intensywnie, czy raczej lekko?
ZWIERZAK: Harowa, jak nie wiem! Szefowi zalezy, zeby poprowadzic nas do zwyciestwa. A z naszym zaangazowaniem... rozwalimy Osiedle!
HEKTOR: Doszly mnie sluchy, ze zamiast treningow, trener faszeruje was... keksem.
ZWIERZAK: Nie, kaze nam nie zrec za duzo, ale tez nie za malo. Mamy byc w idealnej formie.
HEKTOR: A macie juz podstawowa szostke?
ZWIERZAK: Ja, Frankie, Matt, Charlie. My na pewno. A reszta. Szef zadecyduje.
HEKTOR: Dzieki za wywiad. Powodzenia!
ZWIERZAK: Dziex, man!
Cos wyraznie dzieje sie z Frankiem. Na treningu, ktory obserowoalem zachowywal sie normalnie. Ale w czasie rozmowy... Zapytalem o niego trenera Lewej - Duka Ski, ale ten powiedzial, zebym spadal i splunal na ziemie. Wsrod jego kolegow z zespolu wszyscy oceniaja go pozytywnie, z wyjatkiem jednej osoby, ktora prosila o zachowanie anonimowosci. Jak mowil: 'Frankie jest zbyt pewny siebie. To dlatego gwiazda zespolu nie jest on, tylko Zwierzak. Troche pokory gowniarzowi by sie przydalo'. Ciekawe.
Pytany o strategie trener Real Osiedla - Jason Battery odpowiada: 'Troche zmienilem strategie. Do tej pory Kellan Gutz kryl Vana, ale tym razem to zadanie powierzam mlodej nadzieji zespolu - Trentowi. Kellan jest najlepszym kryjacym, totez bedzie kryl najlepszego - Zwierzaka. Reszta jest bez zmian. Czyli jak najwiecej punktow, przy jak najczytszej grze.'.
Rozgrywki juz niedlugo. Zobaczymy.
HEKTOR: Witaj Frankie! Zgodzisz sie odpowiedziec na moje pytania?
FRANKIE: Siema, niespodziewalem sie. UMCY! UMCY! Ty! Mialem o Skorze cos napisac! Kawa! Kocham mojego Szefa. A mam wybor?
HEKTOR: Pod koniec sierpnia zaczynaja sie zawody. Jak tam przygotowania?
FRANKIE: Pytanie piszesz? Pociagi? Przygotowania ida. (siorbie) Szef, kawa mac, zatitala. Simpunkty. Chcialem powiedziec Starpunkty. Ziben. Zapomnialem co mowilem. Normalnie mowie: 'Spoko'. Jestem uciszany w trakcie wywiadu. To byla wtedy Rosja. Spociles sie?
HEKTOR: Czy Twoje marne zycie towarzyskie cierpi prze treningi?
FRANKIE: Po czesci tak. PO. CZESCI. TAK. Czuje sie jak belfer. Vanessa cierpi. Znaczy nie widzialem jej od tygodnia. Vanessa jest kawa mac. Cierpi. To jest moj ulubiony kubek. Chyba wyjechala na wakacje. Nie mialem z nia kontaktu, mam nadzieje. Sie na mnie obrazi. Nauczylem sie gotowac. Umiem upiec. KEKS! Dobre zarty. Zartuje. Nie umiem gotowac. Duplo to keks, jak szpinak dla Papaja. Szef nas faszeruje. Pazlotko po Duplo. Ja nie-e. Ale wez keks. Takiego kopa dostajemy...
HEKTOR: Dobra. O czym myslisz jak grasz?
FRANKIE: O tym, zeby roztitolic tych frajerow na miazge. Lacznie z Shakira mam juz 40 plyt.
HEKTOR: Nie chwal sie.
FRANKIE: (beka) Sorry. Nie mow Vanessie.
HEKTOR: Dzieki, narazie.
FRANKIE: Prosze bardzo. Pa. PA! Jak Papaj. Kawa. Wolisz szpinak czy keks. Bo ja rosline.
Z wywiadu z Frankiem wywnioskowalem, ze 'keks' to jakis narkotyk. Bo kto normalny gada takie glupoty. Simpunkty? Starpunkty? Jakies gry komputerowe mu w glowie. A gdzie ten zapal do gry? Frankie! Ocknij sie czlowieku! Do rozgrywek niecaly miesiac, a ty co? Zamiast sie obrzerac wez sie do treningow!
Z przeciwnej druzyny o rozmowe poprosilem Arthura Battery.
HEKTOR: Hej, Arthur! Jak tam treningi?
ARTHUR: Hej. Troche ciezkie. Odkad ustalono date rozgrywek trenujemy codziennie. Srednio po dwie, trzy godziny. Biegamy, cwiczymy rzuty, dwutakt. Chodzimy rowniez trzy razy w tygodniu na silownie, potrenowac bice. Hehe.
HEKTOR: A jak przygotowania psychiczne?
ARTHUR: Czesto rozmawiamy z trenerem. Staramy sie pozbyc slabych punktow zespolu.
HEKTOR: Macie juz podstawowa szostke?
ARTHUR: W podstawowym skladzie zagram na pewno ja, Trent i Kellan. O pozostale trzy miejsca walka trwa.
HEKTOR: Dzieki za wywiad i zycze powodzenia.
ARTHUR: Dziekuje.
Sprawa w Real Osiedle jest nieco jasniejsza niz w Lewej. Widac, ze sie nie obijaja. Od Frankego nic sie nie dowiedzialem, wiec postanowilem zadac kilka pytan najwiekszej gwiazdy Lewej - Zwierzaka Mapet. Ciezko bylo go dorwac, ale w koncu udalo mi sie w przerwie na treningu.
HEKTOR: Siema Zwierzak!
ZWIERZAK: Jol, ziom!
HEKTOR: Widze, ze trenujecie. Przygotowania ida intensywnie, czy raczej lekko?
ZWIERZAK: Harowa, jak nie wiem! Szefowi zalezy, zeby poprowadzic nas do zwyciestwa. A z naszym zaangazowaniem... rozwalimy Osiedle!
HEKTOR: Doszly mnie sluchy, ze zamiast treningow, trener faszeruje was... keksem.
ZWIERZAK: Nie, kaze nam nie zrec za duzo, ale tez nie za malo. Mamy byc w idealnej formie.
HEKTOR: A macie juz podstawowa szostke?
ZWIERZAK: Ja, Frankie, Matt, Charlie. My na pewno. A reszta. Szef zadecyduje.
HEKTOR: Dzieki za wywiad. Powodzenia!
ZWIERZAK: Dziex, man!
Cos wyraznie dzieje sie z Frankiem. Na treningu, ktory obserowoalem zachowywal sie normalnie. Ale w czasie rozmowy... Zapytalem o niego trenera Lewej - Duka Ski, ale ten powiedzial, zebym spadal i splunal na ziemie. Wsrod jego kolegow z zespolu wszyscy oceniaja go pozytywnie, z wyjatkiem jednej osoby, ktora prosila o zachowanie anonimowosci. Jak mowil: 'Frankie jest zbyt pewny siebie. To dlatego gwiazda zespolu nie jest on, tylko Zwierzak. Troche pokory gowniarzowi by sie przydalo'. Ciekawe.
Pytany o strategie trener Real Osiedla - Jason Battery odpowiada: 'Troche zmienilem strategie. Do tej pory Kellan Gutz kryl Vana, ale tym razem to zadanie powierzam mlodej nadzieji zespolu - Trentowi. Kellan jest najlepszym kryjacym, totez bedzie kryl najlepszego - Zwierzaka. Reszta jest bez zmian. Czyli jak najwiecej punktow, przy jak najczytszej grze.'.
Rozgrywki juz niedlugo. Zobaczymy.
poniedziałek, 30 lipca 2012
Wywiad z Alexem
HEKTOR: Witaj Alex. Co tam?
ALEX: Spoko.
H: Jestes na wakacjach, podobno. Czy po powrocie planujecie z 7-nights jakis koncert?
A: To zalezy nie tylko ode mnie. Tylko od tego, czy bedziemy juz mieli jakies nowe piosenki.
H: Gdzie najchetniej zagralibyscie koncert? Standardowo w Krypcie?
A: Ja moge grac nawet na ulicy. Dla mnie to bez znaczenia.
H: Teraz pytanie, ktore nuruje Twoich fanow. Czy napisales jakas piosenke sam?
A: Jeszcze nie. Ale mam zamiar.
H: O czym bedzie ta piosenka?
A: Jak to o czym? O milosci. Nieszczesliwej.
H: Bedzie osobista? Czy moze totalnie zmyslona?
A: Raczej osobista.
H: Zadedykujesz ja komus?
A: Zobaczymy.
H: Wiec zegnam.
A: Nara.
Subskrybuj:
Posty (Atom)