środa, 28 sierpnia 2013

Kolejna ciężarna?

Wszystko wskazuje na to, że Melody Coner jest w ciąży. I to bliźniaczej! Niby wszystko gra, w końcu Melody jest już od kilku lat dorosła. Ale przecież nie ma stałego chłopaka. Więc kto będzie ojcem jej dzieci? Nie kto inny jak Matt Kat. Melody od dłuższego czasu okazywała zainteresowanie Mattem. Ale żeby od razu dać sobie zrobić dziecko? Matt ma to zapewne głęboko gdzieś, wiadomo też, że praktycznie nigdy się nie zabezpiecza. A może Melody właśnie tego chciała. Może chciała dziecko, ale bez faceta. Tak czy inaczej, jest w ciąży i wydaje się być zadowolona.
Melody jednak na razie stara się to ukrywać (od teraz już nie ma co ukrywać, bo i tak wszyscy już wiedzą :D). Pozostaej też niewiadomo. Jak zareaguje na to jej ojciec, komendant główny policji Bywater, Fernando Coner. Matt jest skrajnym politykiem i przestępcą. Ma na koncie handel narkotykami i ich produkcję, gwałty, pobicia, kradzieże, dewastacje, demolki, rozróby, itp. Żaden ojciec nie uważałby go za dobrego kandydata na partnera córki. I może właśnie dlatego te dzieci? Matt wydaje się być obojętny na dzieci, bo swoich jeszcze nie ma (albo przynajmniej nikt nie wie, że ma (zapewne on sam o nich nie wie)). Chociaż wiadomo, że Matt już nie raz wykazywał pociąg seksualny do duuużo młodszych (6-7 latek). Ale przypuśćmy, że Matt będzie chciał wychowywać te dzieci razem z Melody. Wtedy jej ojciec nie miałby za dużo do powiedzenia. Postwaiłaby go przed faktem dokonanym.
Ale czy Matt mógłby być dobrym ojcem? Przeprowadziłe krótką sondę pt. "Z KTÓRYM NAJPRĘDZEJ CHCIAŁABYŚ MIEĆ DZIECKO/KTÓRY BYŁBY NAJLEPSZYM OJCEM?" Było czterech kandydatów (narzuconych przeze mnie, żeby nikt mi z jakimś Omarem Nimbadą, albo z Arthurem Battery nie wyjechał): 1. Charlie Hogan, 2. Matt Kat, 3.Quentin Lopez-Gracia, 4.Sasha Siergiejov. Ich rezultaty:
CHARLIE HOGAN: 6/21
MATT KAT: 2/21
QUENTIN LOPEZ-GRACIA: 6/21
SASHA SIERGIEJOV: 7/21
Według dziewczyn Matt nie sprawdziłby się w roli ojca. Te dwa głosy dostał od Parvati Cottage i Pauli Bowie, która argumentowała swój wybór tym, że wtedy dziecko byłoby tylko jej. Co najdziwniejsze sama Melody zagłosowała na... Sashę! Pytana, czemu dała sobie zrobic dziecko Mattowi, mówi tylko: "Ja chciałam mieć tylko dziecko. On i tak nie będzie go wychowywał".
Tylko, czy Matt jej na to pozwoli. Z doświadczenia jest wiadome, że Matt lubi robić na złość. Chociaż, po co mu by było to dziecko? Sam mówi: "Rodzina to przeszkoda do zaistnienia w polityce. Dopiero w zaciętej walce o najwyższe stanowiska rodzina jest potrzebna, żeby ocieplić swój wizerunek". Hmm... może dlatego od rozwodu Rosalina DaCaprio traci poparcie?
Podsumowując, Matt nie kwapi się do opieki, a tym bardziej do płacenia alimentów. Czyli Melody będzie miała co chciała. Samotne macierzyństwo. I dwa bobasy.

Brak komentarzy: